19 kamer w mieście śledzi każdy twój krok. Zobacz gdzie są

Gdzie są kamery?

Gdzie są kamery?

s skrzyżowanie Armii Krajowej i Chopina
s skrzyżowanie Wojska Polskiego i Kościuszki
s skrzyżowanie Kościuszki i Orzeszkowej (przy ul. Stary Rynek)
s skrzyżowanie Dąbrowskiego i Armii Krajowej
s skrzyżowanie Mickiewicza i Orzeszkowej
s skrzyżowanie Armii Krajowej i Orzeszkowej
s skrzyżowanie Mickiewicza, Konopnickiej i Małeckich
s ulica Pułaskiego na budynku przepompowni ścieków
s skrzyżowanie Pułaskiego i Zamkowej
s skrzyżowanie Wojska Polskiego i Mickiewicza
s skrzyżowanie Gdańskiej i Mickiewicza w kierunku skrzyżowania z Moniuszki
s widok na pomost przy promenadzie
s kościół przy ul. Jana Pawła II
s budynek MSM przy Kilińskiego 40
s skrzyżowanie Wojska Polskiego i Armii Krajowej
s słup przy Dąbrowskiego (widok na wiadukt PKP)
s słup przy Kilińskiego (widok na rondo)
s słup przy W. Polskiego i Grunwaldzkiej (widok na rondo u zbiegu Wojska Polskiego, Sikorskiego, Kajki i 11 Listopada)

Tam, gdzie są kamery, mamy mniej interwencji - przyznaje Krzysztof Skiba, komendant ełckiej straży miejskiej. W Ełku zamontowanych jest już łącznie 19 urządzeń. Obraz z nich jest tak wyraźny, że bez problemu będzie można rozpoznać np. wandali czy przestępców.

Pierwszych 9 kamer w Ełku zamontowano na przełomie 2004 i 2005 roku. Sygnał z urządzeń do dyżurki strażników miejskich przesyłany był drogą radiową. Przez pierwsze lata z monitoringiem nie było problemów. Jednak ostatnio takie łącze okazało się niewystarczające i czasami były problemy z odbiorem obrazu.

Teraz widok ze starych kamer i 10 nowych jest przekazywany głównie światłowodami. Dzięki temu podgląd na to, co dzieje się w mieście, mają nie tylko strażnicy, ale też policjanci.

Od kilku miesięcy system jest testowany. I jak przyznają funkcjonariusze, już się im przydaje.
- W listopadzie na skrzyżowaniu Armii Krajowej i Wojska Polskiego doszło do kolizji skuterów z samochodem osobowym. Dzięki kamerze wyraźnie było widać, że skutery wjechały na skrzyżowanie na czerwonym świetle - dodaje Krzysztof Skiba.

Dzięki monitoringowi strażnicy mogą namierzyć m.in. osoby pijące alkohol w miejscu publicznym, złodziei czy właścicieli psów, którzy nie sprzątają po swoich pupilach.

Nowe kamery na dwóch skrzyżowaniach - ulicy Mickiewicza z Piłsudskiego i z Gdańską, automatycznie rejestrują pojazdy przejeżdżające na czerwonym świetle.

Obraz z monitoringu jest nagrywany i przetrzymywany przez 30 dni. Na bieżąco śledzi go też dyżurny straży miejskiej. W przyszłości zajmie się tym dwóch nowych pracowników.

- Planujemy już zamontowanie kolejnych 8-10 kamer. Ich lokalizacje ustalamy wspólnie z policją. Czekamy też na sygnały od mieszkańców, gdzie ich zdaniem powinny pojawić się nowe urządzenia - mówi Marcin Radziłowicz, sekretarz miasta.