MKTG SR - pasek na kartach artykułów

23 groby na wzgórzu, większość bezimienna

Magdalena Hirsztritt [email protected]
O cmentarzu w Lepakach i innych mazurskich ewangelickich nekropoliach opowiadał wczoraj pastor Jacek Olejniczak.
O cmentarzu w Lepakach i innych mazurskich ewangelickich nekropoliach opowiadał wczoraj pastor Jacek Olejniczak.
Historia jest wokół nas.

Grupa mieszkańców Lepak Wielkich i Ełku uporządkowała zabytkowy cmentarz ewangelicki.

Uszanuj miejsce spoczynku mieszkańców - taki napis, po polsku i niemiecku, widnieje na tablicy przed nekropolią na wzgórzu niedaleko wsi. A los, czy raczej ludzie nie oszczędzali tego miejsca. Po II wojnie światowej cmentarz był systematycznie plądrowany i bezczeszczony.

Prace porządkowe trwały miesiąc. W projekcie wzięło udział kilka osób pod wodzą ówczesnego proboszcza parafii ewangelickiej w Ełku, pastora Jacka Olejniczaka. Najpierw trzeba było wykarczować krzaki i wyciąć niektóre drzewa. Dopiero wtedy z ziemi zaczęły "wyłaniać się" nagrobki. Wszystkie były zakopane, trzeba je było wyciągnąć z ziemi i oczyścić z mchu. To była ciężka praca, często w upale.

Na uporządkowanym cmentarzu w Lepakach Wielkich są obecnie 23 groby, wśród nich siedem dziecięcych. Tylko na trzech były napisy z imionami i nazwiskami zmarłych - Friedrich Lask, Adolf Roman, August Grysa. Najstarszy grób pochodzi z 1928 roku. - Było ich dużo więcej, ale ten cmentarz, tak jak większość nekropolii poniemieckich na tych terenach, został splądrowany i okradziony - mówi pastor Jacek Olejniczak.

- Leżą tu szczątki moich przodków, troje rodzeństwa mojego ojca i siostra babci - mówi Mirosława Rickert, mieszkanka Lepak. Pani Mirosława wyjechała z Polski do Niemiec jako dziecko, wróciła i zamieszkała na rodzinnej ziemi w 2005 roku.

- Doskonale pamiętam ten cmentarz z dzieciństwa. Jeszcze w 1971 roku stały tu tablice. Potem wszystko zostało zdewastowane. Gdy przyjeżdżaliśmy tu z rodziną, byliśmy w szoku - opowiada.
Historię cmentarza poznali uczniowie ze szkoły w Rękusach. O mazurskich nekropoliach, które są w każdej wsi, opowiadał im pastor Olejniczak.

Projekt "Historia jest wokół nas" został dofinansowany z programu "Działaj lokalnie VII".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna