Dziś około godziny 5 rano białostoccy strażacy zostali poproszeni o otwarcie mieszkania, w którym znajduje się mała dziewczynka. Do zdarzenia doszło na ul. Zagórnej w Białymstoku. Sąsiedzi usłyszeli płacz dziecka, wołającego mamę.
Na miejsce została wezwana policja. Następnie straż pożarna, która miała pomóc w otwarciu mieszkania. W czasie pracy strażaków przyjechała matka 5-letniej dziewczynki. Jak się okazało kobieta wcześnie rano wyszła na zakupy, zostawiając same dziecko w domu. Policjanci sprawdzili trzeźwość kobiety, nie była pod wpływem alkoholu.
Okoliczności zdarzenia są nadal ustalane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?