Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z aresztu do pacjentów

Agnieszka Kaszuba
Doktor Halina T. z Dąbrowy Białostockiej, popularnie nazywana Doktor Łapówką, tuż po wyjściu z aresztu, gdzie znalazła się za korupcję, od poniedziałku znowu pracuje w szpitalu. Jego dyrektorka przywitała ją z otwartymi ramionami i... kwiatami.

Halina T. wyszła z aresztu w ubiegłym tygodniu za poręczeniem majątkowym w wysokości 10 tys. zł, mimo tego, że sąd rejonowy przedłużył jej areszt. Uchylił go natomiast sąd okręgowy, motywując, że oskarżona nie może już w sprawie mataczyć. Tymczasem z nieoficjalnych informacji wynika, że zaraz po powrocie do pracy, przeprowadziła "rozmowy" ze swoimi podwładnymi.
Brała... i nadal jest ordynatorem
Zaskoczeni takim biegiem rzeczy są nie tylko pracownicy szpitala w Dąbrowie Białostockiej, ponieważ Halina T. została oskarżona przez prokuraturę o przyjęcie dziewiętnastu łapówek. W Dąbrowie o braniu łapówek przez lekarkę wiedzieli wszyscy. Wpadła jednak dopiero przyjmując tzw. łapówkę kontrolowaną. Mimo tego wróciła do pracy na stanowisko ordynatora kardiochirurgii i interny oraz wicedyrektora szpitala.
Etyka swoje, prawo swoje
- Z etycznego punktu widzenia, takie zjawisko nie powinno mieć miejsca. Podejrzany o korupcję lekarz powinien wstrzymać się z powrotem do pracy, do czasu całkowitego oczyszczenia go z zarzutów - mówi Adam Kozub, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Białymstoku. - Jednak z prawnego punktu widzenia, wobec podejrzanego o łapówkarstwo lekarza można wszcząć postępowanie dyscyplinarne dopiero po ogłoszeniu prawomocnego wyroku.
A takie sprawy trwają dosyć długo i nie są łatwe do prowadzenia. Trzeba znaleźć świadków przestępstwa, a są nimi najczęściej ci, którzy sami łapówkę wręczali.
- A takie osoby najczęściej nie chcą zeznawać - dodaje Adam Kozub.
To już nie pierwszy powrót lekarza- łapówkarza do pracy. Do kliniki kardiochirurgii Państwowego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, tuż po uchyleniu aresztu, powrócił Tomasz H., jej były szef.
- Ten lekarz mimo tego, że wrócił do pracy, nie zajmuje już stanowiska kierowniczego - wyjaśnia Adam Kozub.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna