Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przebiegły pułkownik

(jg)
Zarzut płatnej protekcji postawili policjanci z Wysokiego Mazowieckiego 60-letniemu emerytowanemu wojskowemu ze Sztabu Generalnego. Mężczyzna, powołując się na wpływy w wojsku, obiecywał rolnikom załatwienie odroczenia od wojskowej służby zasadniczej.

- W zarzutach znalazło się pięć takich czynów - mówi sierż. sztab. Grzegorz Malinowski, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wysokiem Mazowieckiem. - Mężczyzna obiecywał załatwienie odroczenia służby wojskowej za 3 tys. zł. Z naszych ustaleń wynika, że przyjął od zainteresowanych co najmniej 15 tys. zł.
Emerytowany pułkownik wojskowy z Warszawy ma znajomych w powiecie wysokomazowieckim. Odwiedzał ich od czasu do czasu. Podczas jednego z pobytów zaproponował pierwszemu rolnikowi załatwienie odroczenia. Powoływał się na swoje znajomości w wojskowych komisjach uzupełnień. Pozostali rolnicy dowiedzieli się o propozycji wojskowego "pocztą pantoflową". Zwracali się do niego zarówno sami zainteresowani, jak i rodzice poborowych. Byli to mieszkańcy gminy Ciechanowiec, Szepietowo i Wysokie Mazowieckie.
- Był dość przebiegły - mówi Malinowski. - Znał dobrze procedury związane z powoływaniem do wojska oraz zasadami, na jakich można uzyskać odroczenie służby. Swoją pomoc oferował tylko tym, którzy i tak powinni takie odroczenie uzyskać, gdyż znajdowali się w trudnej sytuacji rodzinnej czy zdrowotnej.
Pułkownik inkasował pieniądze, po czym twierdził, że odroczenie służby jest tylko kwestią czasu, że powinni czekać na wezwania do komisji i tam przedstawiać swój wniosek, żeby dopełnić formalności.
- Gdy ktoś go ponaglał, czy dopytywał, grał na zwłokę - mówi Malinowski. - Mężczyzna przyznał się do zarzucanego czynu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna