Tragedia pod Jeżewem

Zginęli obaj kierowcy oraz kilkoro uczniów. Lista ofiar nie jest jeszcze znana. Po zderzeniu autobus stanął w płomieniach.
- Pierszy zastęp Ochotniczych Straży Pożarnych dotarł do Jeżewa 15 minut po wypadku - mówi st. bryg. Marian Maciejewski, zastępca Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku. - To bardzo szybko. Ale ogień zdążył się już rozprzestrzenić wewnątrz pojazdu. Na razie nie wiemy, czy ofiary wypadku zginęły na skutek obrażeń spowodowanych zderzeniem, czy to pożar spowodował ich śmierć.
Zginęli ci licealiści, którzy siedzieli na przednich siedzeniach w autobusie. Ci, którzy znajdowali się z tyłu, wybili tylną szybę i zdołali wydostać się na zewnątrz. Licealiści ratowali się nawzajem, niektórzy właśnie podczas ewakuacji doznali obrażeń - pokaleczyli się odłamkami szkła.
Spośród 40 osób rannych w wypadku, 28 przewieziono do szpitali w Białymstoku i Zambrowie.
Ranni trafili do 5 szpitali - 4 w Białymstoku i 1 w Zambrowie.
Na razie policja nie chce oficjalnie podać, kto ponosi winę za wypadek. Wersje świadków są rozbieżne. Jedni mówią, że to kierowca autobusu zaczął manewr wyprzedzania, mimo tego że z naprzeciwka jechała ciężarówka. Drudzy - że to TIR zaczął wyprzedzać inny pojazd pomimo tego, że autobus rozpoczął juz manewr wyprzedzania.
- Na razie nie znamy dokładnego przebiegu wypadku - mówi nadkom. Jacek Dobrzyńki, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Białymstoku. - Wiadomo, że w tył tira uderzył jeszcze bus. Zamieszanie potęguje fakt, że z naczepy ciężarówki, która zderzyła się z TIR-em, spadł ciągnik siodłowy i auta osobowe.
Wszyscy są zgodni: to była potężna katastrofa, jakiej w woj. podlaskim jeszcze nie było.
Podczas zwołanej w piątek konferencji prasowej perzydent Białegostoku, Ryszard Tur zaapelował o trzydniową żałobę w mieście:
- Nie ma podstaw prawnych pozwalających wymusić na organizatorach odwołanie imperez rozrywkowych, ale jestem przekonany, że wszyscy ten apel uszanują.
Flagi zostaną opuszczone do połowy, przez trzy dni na znak żałoby nie będzie grany hejnał. Odwołano lekcje w białostockich szkołach, w kościołach odbędą się msze żałobne. Prezydent Białegostoku obiecał też wszelką pomoc - także materialną - ofiarom wypadku i ich rodzinom.

INFORMACJI O OFIARACH WYPADKU UDZIELAJĄ:
WYDZIAŁ ZARZĄDZANIA KRYZYSOWEGO UM W BIAŁYMSTOKU, TEL.8786535
KOMENDA WOJEWÓDZKA POLICJI W BIAŁYMSTOKU tel. 085 677 21 23
SZPITALE w Białymstoku DSK tel. 742 40 31, Szpital Wojewódzki tel. 748 80 09, PSK tel. 746 83 20, Poradnia Rodzinna na Radzymińskiej tel. 651 11 00 i Szpital w Zambrowie tel. 086 271 28 27.

POMOC PSYCHOLOGICZNĄ ZAOFEROWAŁ Ośrodek Psychoterapii Medycznej, ul. Włościańska 101 w Białymstoku, tel. 085 653 88 86.