Chodzi o słynną ustawę "203", według której w 2001 i 2002 roku pracodawcy w publicznych ZOZ-ach mieli wypłacić swoim pracownikom podwyżki o 203 i 110 zł. Sejm nie wskazał jednak źródła jej finansowania. To spowodowało, że szpitale realizujące te zapisy, powpadały w kłopoty finansowe. Niemal wszystkie podlaskie ZOZ-y podały NFZ i Skarb Państwa do sądu z wezwaniem do pokrycia tych kosztów (w sumie na 81 mln zł). Większość spraw jest w toku.
Wczoraj zapadł pierwszy wyrok apelacyjny w sprawie szpitala wojewódzkiego w Białymstoku i powiatowego w Dąbrowie Białostockiej oraz białostockiego pogotowia. Sąd Apelacyjny, oddalając powództwa, uznał, że placówki te nie miały podstaw prawnych, aby żądać zwrotu poniesionych kosztów, mimo że uchwalone przez Sejm prawo było niedoskonałe. Nie można jednak było, bez wcześniejszej zmiany umowy z NFZ, modyfikującej ilość przyznawanych zakładom środków, żądać tego co poza tę umowę wykracza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?