Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie chcą leczyć w sobotę!

Urszula Ludwiczak
Pacjenci nie mają nic przeciwko pracy lekarzy w soboty. - To kolejna porażka NFZ - mówi Marianna Dziedzic (na fot. w środku). - Nie potrafi zachęcić lekarzy do pracy w soboty. Przecież pogotowie jest zawsze przeciążone, a lekarze rodzinni mogliby zająć się wieloma pacjentami. - Osobiście korzystam z usług lekarza rodzinnego w dni powszednie, ale osoby pracujące często nie mają czasu ani możliwości, żeby odwiedzić lekarza w środku tygodnia - mówi Halina Szałacińska (po prawej). - Lekarze nie pracują w soboty, bo po prostu nie muszą - twierdzi Nina Cichoń (pierwsza z lewej). - Każdy z nas lubi mieć wolny weekend.
Pacjenci nie mają nic przeciwko pracy lekarzy w soboty. - To kolejna porażka NFZ - mówi Marianna Dziedzic (na fot. w środku). - Nie potrafi zachęcić lekarzy do pracy w soboty. Przecież pogotowie jest zawsze przeciążone, a lekarze rodzinni mogliby zająć się wieloma pacjentami. - Osobiście korzystam z usług lekarza rodzinnego w dni powszednie, ale osoby pracujące często nie mają czasu ani możliwości, żeby odwiedzić lekarza w środku tygodnia - mówi Halina Szałacińska (po prawej). - Lekarze nie pracują w soboty, bo po prostu nie muszą - twierdzi Nina Cichoń (pierwsza z lewej). - Każdy z nas lubi mieć wolny weekend. A. Zgiet
Zalecenie pracy w sobotę po raz kolejny poróżniło podlaski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia i lekarzy rodzinnych, zrzeszonych w Porozumieniu Zielonogórskim. Medycy w soboty pracować nie chcą, nie złożyli więc ofert na badania profilaktyczne dla pacjentów w 2006 roku.

To, że lekarze rodzinni chcą mieć wolne weekendy było wiadomo już od dawna. O taką możliwość walczyli od lat, w styczniu 2004 roku doszło nawet do zamknięcia na parę dni ich gabinetów. Akcja protestacyjna się powiodła i od blisko dwóch lat za lekarzy w weekendy i święta pracują inni: albo ambulatoria pogotowia albo izby przyjęć w szpitalach.
- Musimy mieć wolne soboty do nauki i prowadzenia spraw związanych z prowadzeniem naszych zakładów czy praktyk - mówi Włodzimierz Bołtruczuk, prezes podlaskiego oddziału Porozumienia Zielonogórskiego. - Przecież pogotowie czy szpitale dostają pieniądze za to, że pracują za nas w soboty.
Tymczasem podlaski NFZ w warunkach przystąpienia lekarzy rodzinnych do programów profilaktycznych na 2006 rok, jako jeden z elementów dodatkowo punktowanych podał zalecenie pracy w soboty.
- Zupełnie tego nie rozumiemy, bo jak można soboty przeznaczać tylko na profilaktykę - mówi Bołtruczuk. - A jak przyjdzie w tym czasie inny pacjent, po normalną poradę, to mam go odesłać na pogotowie? Naszym zdaniem badania profilaktyczne można równie dobrze wykonywać w dni powszednie. Jednak program do złożenia oferty w NFZ został tak skonstruowany, że nie mieliśmy moż-liwości złożenia ofert na profilaktykę, bez zaznaczenia w niej, że deklarujemy pracę w soboty. Program odrzucał taką ofertę. Dlatego lekarze z PZ takich ofert nie złożyli. To może powodować ograniczenie dostępu do profilaktyki w przyszłym roku dla Podlasian.
- Praca w sobotę nie była obowiązkowym elementem przystąpienia do konkursu - zapewnia Grażyna Pawelec, rzecznik podlaskiego NFZ. - Chodziło nam o to, aby pacjenci, którzy nie mają możliwości skorzystania z takiego programu w ciągu tygodnia, np. ze względu na pracę, mieli taką okazję w sobotę. Ale lekarze, którzy nie chcieli robić badań w sobotę, mogli złożyć ofertę i dołączyć stosowne oświadczenie. Taka oferta nie byłaby odrzucona.
Termin składania ofert minął w piątek, 4 listopada. Jako że do PZ należy ok. 80 proc. podlaskich lekarzy rodzinnych, oferty na profilaktykę złożyły tylko 54 ZOZ-y i praktyki niezrzeszone. Ile z nich zadeklarowało pracę w sobotę, będzie wiadomo dzisiaj.
- Na pewno nie jest to dużo ofert - przyznaje Grażyna Pawelec. - Ale mamy zabezpieczone pieniądze na ten cel i jeśli okaże się, że nie zostaną one wykorzystane, ogłosimy następny konkurs.
- My nie jesteśmy przeciwko profilaktyce, chcieliśmy zgłosić się do konkursu, NFZ nam to uniemożliwił - mówi Bołtruczuk. - Nie chcieliśmy składać oświadczeń do ofert, złożyliśmy do NFZ pismo, że uważamy iż mają błąd w programie. Chcieliśmy zmiany programu i przedłużenia terminu składania ofert. Dostaliśmy jednak odpowiedź, że żadnego błędu nie było, a czas na składanie ofert minął.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna