Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uff! Dogadali się!

(luk)
Znikła groźba zamkniętych od dzisiaj gabinetów lekarzy rodzinnych. Wczoraj, po dwóch dniach rozmów z ministrem zdrowia i prezesem Narodowego Funduszu Zdrowia, doszło do porozumienia. Lekarze od dzisiaj nadal będą pracować i przyjmować pacjentów.

Lekarze rodzinni, skupieni w Porozumieniu Zielonogórskim, negocjowali umowy na 2006 rok w centrali NFZ i Ministerstwie Zdrowia. Domagali się stawki takiej samej w całym kraju - 6 zł za pacjenta miesięcznie. Wczoraj, tuż przed kolejną turą rozmów byli gotowi przystać na 5,5 zł i podpisanie umów na dwa miesiące. Od kompromisu ze strony rządu zależało, czy otworzą dzisiaj gabinety. Wcześniej podlaski NFZ proponował lekarzom 5,09 zł miesięcznie na pacjenta.
Wieczorem udało się stronom porozumieć.
- Minister zdrowia Zbigniew Religa, obiecał dodatkowe 240 mln zł na podstawową opiekę zdrowotną - mówił tuż po spotkaniu w resorcie Włodzimierz Bołtruczuk, prezes podlaskiego oddziału Porozumienia Zielonogórskiego. - Poza tym, zobowiązał się, na ile to możliwe, do rozwiązania problemów, które są w ochronie zdrowia. Prezes NFZ Jerzy Miller obiecał natomiast, że zrobi wszystko, aby dyrektorzy oddziałów funduszu traktowali lekarzy jak ludzi.
W chwili zamykania tego numeru gazety, trwało spisywanie treści porozumienia. Wczoraj trudno było też jeszcze powiedzieć o stawce, za jaką będą pracować lekarze rodzinni od stycznia. Wiadomo tylko było, że w całym kraju stawka nie będzie jednakowa, chociaż różnice między oddziałami mają maleć.
Do Porozumienia Zielonogórskiego należy 90 proc. gabinetów lekarzy rodzinnych na Podlasiu. Skupieni w organizacji medycy spotkali się 30 grudnia.
- Nie bójcie się, że pacjenci będą się od was przepisywać, oni są z nami - zapewniali przybyłych liderzy podlaskiego oddziału organizacji. - Nie bójcie się wcielania do wojska (co wobec opornych lekarzy zapowiedział wicepremier Ludwik Dorn - przyp. red.)! To jest niezgodne z prawem!
Podlascy lekarze do niedzielnego wieczora czekali na decyzję centrali, czy otwierać w poniedziałek rano gabinety. Gdyby do porozumienia nie doszło, wszyscy mieli spotkać się w poniedziałek rano na szkoleniu. Plan awaryjny na wypadek zamkniętych gabinetów przygotował podlaski oddział NFZ.
- Postaraliśmy się zabezpieczyć świadczenia podstawowej opieki zdrowotnej w całym województwie - mówił na specjalnie zwołanej konferencji Grzegorz Łojewski, dyrektor ds. medycznych podlaskiego oddziału NFZ. - Zrobiliśmy to dużo lepiej niż dwa lata temu.
Do końca ubiegłego roku do podlaskiego oddziału NFZ wpłynęły zaledwie 44 wnioski o zawarcie umowy na świadczenia z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej, na ponad 220 gabinetów. Lekarze zaczną składać wnioski prawdopodobnie dzisiaj rano. Według przedstawicieli podlaskiego oddziału NFZ, lekarze będą mogli nadal przyjmować pacjentów w swoich przychodniach, kontrakty na świadczenia będą podpisywanie sukcesywnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna