Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lichwa powoli upada

(KP)
Coraz mniej klientów wraca do nich po zastawiony sprzęt RTV, za to policja coraz częściej sprawdza, czy w zastaw nie wzięli kradzionych rzeczy. Współcześni lichwiarze - właściciele lombardów powoli likwidują swoje interesy, bo ani zysku one nie przynoszą, ani to szczególnie szanowana praca.

Z roku na rok z białostockich lombardów korzysta coraz mniej klientów. Wiele osób nie stać na to, by płacić ogromne, w porównaniu z kredytem bankowym, koszty uzyskania pożyczki pod zastaw.
Lombard (nie)atrakcyjny
Procenty, które musimy opłacić w lombardach, gdy chcemy odkupić swoją własność, są bardzo duże. Jeżeli weźmiemy pożyczkę pod zastaw na trzy dni, zapłacimy 10 proc. Takiej wielkości oprocentowanie w banku, w przypadku szybkiej pożyczki, możemy mieć w stosunku rocznym. Gdy wrócimy do lombardu po swoją rzecz za 20 dni, opłata wzrośnie do 20 proc. pożyczki. Za miesięczną trzeba zapłacić już 30 proc. wartości.
Lombard ma jednak zalety - nikt tam nie żąda zaświadczenia o dochodach, nie sprawdza, czy ubiegający się o pożyczkę figuruje w rejestrach dłużników. W banku natomiast niektóre dokumenty musimy po prostu mieć, a obecność naszego nazwiska w Krajowym Rejestrze Długów (do którego można trafić choćby po niezapłaceniu mandatu) do zera ogranicza szanse na otrzymanie pożyczki bankowej.
Ponadto osoba, która chce pożyczyć nagle na kilka dni-miesiąc niewielką kwotę, dla banku nie jest interesującym klientem. Tymczasem lombard oferuje takie wsparcie, a miesiąc jest przeważnie terminem maksymalnym.
Policja, przepisy i tanie sklepy
Przed świętami Bożego Narodzenia właściciele wielu lombardów nie chcieli brać żadnych towarów od klientów.
- Miały się zmienić przepisy i za każdą pożyczkę pod zastawiony towar mieliśmy pobierać 22 proc. To się w ogóle nie opłaca i dla nas, i dla klientów - twierdzi jedna z osób prowadzących lombard w Białymstoku.
Z kolei właściciel lombardu przy ul. Konopnickiej zrezygnował z prowadzonej działalności, ponieważ miał dość ciągłych wizyt policji, poszukującej kradzionych rzeczy.
Podobną decyzję chce podjąć jego kolega po fachu z ul. Lipowej.
- Teraz sprzęt RTV czy telefony nie mają wartości - twierdzi. - Magnetowid można kupić za 200 zł, a kiedyś w sklepie kosztował 1,2 tys. zł. Klienci nie przychodzą odkupywać swoich starych telefonów, skoro nowy mogą sobie kupić już za złotówkę.
Podkom. Dariusz Kędzior, rzecznik komendanta miejskiego policji w Białymstoku:
- Policja dokonuje kontroli lombardów dość często. Odbywają się one za zgodą ich właścicieli. Sprawa wygląda inaczej, gdy mamy informację, że w danym lombardzie znajduje się towar pochodzący z kradzieży, co często się zdarza. Wtedy w pomieszczeniach lombardu dokonujemy przeszukania. Z kradzieży pochodzi przede wszystkim sprzęt RTV i telefony komórkowe. Osoby pożyczające pieniądze pod zastaw, żeby nie być posądzone o paserstwo, muszą mieć dane człowieka zastawiającego dany towar, uzyskane na podstawie dokumentu tożsamości ze zdjęciem, co nam ułatwia poszukiwania konkretnej osoby.
Ile kosztuje pożyczka?

z w lombardzie
Załóżmy, że potrzebujemy 500 zł na miesiąc. W lombardzie zastawiamy więc telewizor i otrzymujemy potrzebną kwotę. W przypadku miesięcznej pożyczki oprocentowanie wynosi aż 30 proc.
Koszt takiej pożyczki to aż 150 zł.

z w banku
Otrzymanie w banku kredytu w wysokości 500 zł na miesiąc jest oczywiście niemożłiwe. Weźmy jednak kredyt na rok, który w stosunku rocznym jest oprocentowany w wysokości 10,99 proc.
Po roku musielibyśmy zapłacić odsetki w wysokości ok. 55 zł, czyli w skali miesąca ok. 4,60 zł.
(Uwaga!Podana kwota nie obejmuje np. kosztów prowizji banku, ubezpieczenia kredytu itp. Mogą one podnieść koszt pożyczki o kilkadziesiąt zł!)

z w Opolskiej SKOK
Tzw. pożyczka chwilowa (udzielana na okres do 30 dni)jest oprocentowana w wysokości 6 proc. (aby ja otrzymać, należy być członkiem Opolskiej SKOK).
Zwracając potrzebne nam 500 zł musilibyśmy dopłacić w kasie 30 zł - jeśli nie mamy poręczyciela. Z poręczycielem oprocentowanie wynosi tylko 4 proc., zatem koszt pożyczki wyniósłby tylko 20 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna