Młody wilk błyskawicznie zaskarbił sobie przyjaźń leśników. Zwierzę trafiło do Poczopka z miejscowości Topolany w gminie Michałowo. Wilk krążył wokół domków letniskowych.
- Zobaczyła go jakaś pani, nakarmiła i zadzwoniła do nas. Kobieta nie miała żadnych wątpliwości, że znalazła wilka, a nie przypominającego go psa - powiedział Robert Konował z Nadleśnctwa Krynki.
Telefon nie był przypadkowy, ponieważ na terenie wspomnianego nadleśnictwa działa Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Ptaków i Drobnych Ssaków "Przytulisko".
Wilcza natura
Leśnicy skontaktowali się z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Białymstoku. Jej pracownicy potwierdzili fakt nalezienia małego wilka w Topolanach. Zwierzę przywieziono do Poczopka.
- Umieściliśmy wilka w specjalnej zagrodzie. Był wychudzony, odwodniony, miał dużo kleszczy, ale ogólnie jego kondycja nie należała do najgorszych - przyznał Robert Konował.
Początkowo zwierzę reagowało na obecność swoich nowych opiekunów warczeniem i szczerzeniem ostrych zębów.
Turyści znaleźli wygłodniałego wilczka. 2-miesięczne szczenię szuka domu (źródło: TVN24/x-news)
- Jego wilcza natura dawała o sobie znać. Kilkoro z nas poczuło na własnej skórze siłę jego zębów. Na szczęście, taka sytuacja trwała tylko dwa dni. Teraz żyjemy w ogromnej przyjaźni - podkreślił pracownik Nadleśnictwa Krynki.
Pod okiem bocianów oraz gęsi
Wilka zbadał lekarz weterynarii. Zaaplikowano mu karmę z witaminami i minerałami. Niedługo czeka go szczepienie przeciwko wściekliźnie.
- Opiekujemy się nim najlepiej jak umiemy - usłyszeliśmy w Poczopku
Trzy razy dziennie wilk dostaje porcję mielonego mięsa. Wkrótce do jego menu zostaną też dołączone łebki kurczaków - doskonałe źródło wapnia. Już na pierwszy rzut oka widać, że apetyt mu dopisuje.
Młody wilczek rośnie jak na drożdżach. Pracownicy Nadleśnictwa Krynki śmieją się, że ma ogromne "parcie na szkło".
- W ostatnich dniach odwiedziło nas sporo stacji telewizyjnych i dziennikarzy. Wilk chętnie pozował przed kamerą. Bez problemu dał sobie zrobić mnóstwo zdjęć - mówią.
Zagroda nowego lokatora sąsiaduje z wybiegiem gęsi, kaczek i miejscem ulubionym przez bociany. W takim towarzystwie wilk nie ma szans, żeby narzekać na nudę.
Dwa lata temu leśnicy z Poczopka opiekowali się porzuconym młodym rysiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?