Każdy marzy o awansie

Na placu boju Okręgowego Pucharu Polski pozostało już tylko osiem drużyn: sześć trzecioligowców KS Wasilków, Dąb Dąbrowa Białostocka, ŁKS 1926 Łomża, Olimpia Zambrów, Puszcza Hajnówka, Jagiellonia II Białystok, jeden czwartoligowiec KS Michałowo oraz jeden przedstawiciel klasy okręgowej Biebrza Goniądz.

Najtrudniejszego rywala ma czwartoligowy wicelider KS Michałowo, który zagra z liderem III ligi Olimpią Zambrów.
- Nie ma co mówić: trafiliśmy na najmocniejszą drużynę w ćwierćfinałowej stawce, jak to się mówi z najwyższej półki - mówi trener Michałowa Daniel Szemiot. - Chcemy jednak sprawić niespodziankę. Gdy dochodzi się już do tak wysokiej fazy rozgrywek nie ma mowy o odpuszczaniu. Zabraknie dwóch, czy trzech piłkarzy, ale wystawimy najsilniejsza kadrę, na jaką nas obecnie stać, w niczym nie odbiegającą od tej jaką graliśmy w ostatnim meczu ligowym z Wissą Szczuczyn - dodaje Szemiot.

A w sobotnim spotkaniu Michałowo przegrało z liderem IV ligi 0:2. - Przespaliśmy w tym meczu pierwszą połowę, w której straciliśmy dwie bramki. Po zmianie stron mieliśmy swoje szanse, by nawet wyrównać. Zabrakło jednak skuteczności. Mam nadzieję, że odzyskamy ją w spotkaniu przeciwko Olimpii - mówi z nadzieją szkoleniowiec Michałowa.
- Nie będzie mowy o żadnej taryfie ulgowej. Wystawimy silny skład i chcemy awansować do kolejnej fazy Pucharu Polski - zapewnia Krzysztof Zalewski, trener przeciwnika Michałowa Olimpii Zambrów.

Najsłabszy ćwierćfinalista Biebrza Goniądz (druga drużyna "okręgówki" zagra z KS Wasilków.
- Zdajemy sobie sprawę z siły naszego najbliższego rywala i realnie oceniamy swoje szanse. Naszym małym atutem będzie tylko boisko. Pozostałe argumenty są po stronie Wasilkowa - mówi trener Biebrzy Jarosław Kłubowicz.

Program meczów ćwierćfinałowych o Puchar Polski na szczeblu okręgu:
Biebrza Goniądz - KS Wasilków (godz. 16), ŁKS 1926 Łomża - Dąb Dąbrowa Białostocka (godz. 16), KS Michałowo - Olimpia Zambrów (godz. 16), Puszcza Hajnówka - Jagiellonia II Białystok (godz. 17).