Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielu radnych jest dostępnych dla swoich wyborców głównie na ulicy, ponieważ nie widzą potrzeby dyżurowania

(u)
Marek Kozłowski, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Białymstoku dyżuruje regularnie
Marek Kozłowski, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Białymstoku dyżuruje regularnie P. Niemczynowicz
Od ponad dwóch miesięcy miastami i gminami Podlasia rządzą nowi radni. Choć biorą już diety, to na razie tylko część znalazła czas na spotkania z wyborcami. Niektóre kluby, np. Rady Miejskiej Białegostoku, o potrzebie pełnienia dyżurów dowiedziały się... od "Gazety Współczesnej".

W Białymstoku regularne dyżury mają wyłącznie przewodniczący i wiceprzewodniczący Rady Miejskiej oraz przewodniczący klubów. Reszty radnych dyżury nie obowiązują.
- W regulaminie Rady Miejskiej Białegostoku nie ma zapisu o tym, że radny ma obowiązek pełnienia dyżurów - powiedziała Anna Wróblewska, kierownik Biura Obsługi Rady Miejskiej w Białymstoku. - Radny powinien utrzymywać kontakt z wyborcami, ale nie musi dyżurować.
A skoro nie ma obowiązku, to część radnych dyżurów w ogóle nie pełni. Podobnie jest w starostwach powiatowych oraz w gminach w województwie podlaskim.
Miejskich rajców trudno znaleźć nie tylko w Biurze Obsługi Rady Miejskiej w Białymstoku, ale też w siedzibach klubów. Przeciętny mieszkaniec miasta nie zna bowiem ani adresów siedzib klubów, ani też numerów telefonu do nich. Niektóre kluby nie tylko nie spotkały się jeszcze ze swoimi wyborcami, ale nie mają nawet stałego lokum. Pytanie o dyżury jest dla nich zaskakujące.
- Dyżury... nie pełnimy dyżurów, ale to dobry pomysł i warto go rozważyć - powiedział nam Lech Rutkowski, przewodniczący klubu Białostockiego Porozumienia Prawicy. - Na pewno o tym pomyślimy, ale jeszcze nie teraz, bo dopiero organizujemy nową siedzibę BPP.
Na razie więc z radnymi BPP właściwie nie można się skontaktować. Od kilku już tygodni dyżurują natomiast radni Ligi Polskich Rodzin.
- Wszyscy radni powinni dyżurować, to wynika z szacunku dla wyborców - stwierdził Edward Łuczycki, przewodniczący Rady Miejskiej Białegostoku, który sam spotyka się z białostoczanami w każdy wtorek miesiąca. - My pełnimy dyżury w biurze poselskim posła Andrzeja Fedorowicza.
Regularnie w środy dyżur w siedzibie Biura Obsługi Rady Miejskiej Białegostoku pełni Marek Kozłowski z PiS, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej. Radni PiS dyżurują natomiast w Biurze Poselskim posła Krzysztofa Jurgiela.
Na regularnych dyżurach można też spotkać Krzysztofa Bila-Jaruzelskiego wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej. Mieszkańcy miasta mogą się do niego zgłaszać w każdą środę.
- Nasi radni dyżurują w siedzibie SLD-UP - zapewnił Bil-Jaruzelski. - Nie podaliśmy jeszcze oficjalnej listy dyżurów, ale jesteśmy tam we wtorki.
Stałe dni przyjmowania petentów mają za to prezydent i wiceprezydenci miasta. Przyjmują oni białostoczan w każdy wtorek.
W Białymstoku z dyżurami radnych nie jest dobrze, ale jeszcze gorzej jest w terenie. W większości mniejszych gmin województwa podlaskiego radni w ogóle nie dyżurują.
- Mieszkańców Supraśla, którzy mają problemy przyjmuję wyłącznie ja i przewodniczący Rady Miejskiej - powiedział nam Wiktor Grygiencz, burmistrz Supraśla. - Nie ma potrzeby, aby inni radni pełnili dyżury. Mieszkańcy naszej gminy "łapią" swoich radnych na ulicy.
Zwyczaju dyżurowania nie ma również w starostwach powiatowych.
- U nas raz w tygodniu dyżuruje tylko przewodniczący Rady Powiatu - powiedziano nam w starostwie powiatowym w Białymstoku. - To w zupełności wystarcza.
Pytanie dnia
Czy radni powinni być dostępni dla wyborców i czy powinni dyżurować?
Czekamy na Państwa opinie pod bezpłatnym nr. telefonu 0800-127-067 oraz pod adresami: "Gazeta Współczesna", ul. Suraska 1, 15-950 Białystok i na forum internetowym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna