Szansa na pracę

- Centrum zajmować się będzie realizacją takich zleceń naszych klientów, jak infolinie, sprzedaż przez telefon usług i produktów, windykacja należności, badania ankietowe, akcje telemarketingowe itp. Podobne centrum działa już w siedzibie spółki w Warszawie. Rynek rozwija się, mamy coraz więcej zleceń. Planując rozbudowę centrum, pomyśleliśmy o Szepietowie i tutejszym rynku pracy, gdzie panuje duże bezrobocie - powiedział Tomasz Karolak, kierownik Call Centre.
Inicjatywę podchwycił starosta wysokomazowiecki Jacek Bogucki, który wystarał się o pieniądze na uruchomienie specjalnego programu w Powiatowym Urzędzie Pracy. Program nosi nazwę 'Wysokomazowiecka szansa na miejsca pracy". Będzie finansowany z rezerwy marszałka woj. podlaskiego (150 tys. zł) i ze środków PUP.
- Osoby skierowane przez nas do pracy w Szeptelu będą zatrudnione na staże zawodowe oraz w ramach częściowej refundacji wynagrodzenia - informuje Maria Modrzejewska z PUP. - Skierowaliśmy już na rozmowy kwalifikacyjne 130 osób bezrobotnych. Rekrutacja trwa, można się jeszcze zgłaszać.

Szansę na pracę w Szeptelu mają przede wszystkim osoby młode (do 30 lat). Wymagane jest minimum średnie wykształcenie, podstawy obsługi komputera i łatwość nawiązywania kontaktów. Mile widziana jest znajomość języka angielskiego. Rekrutacja jeszcze trwa.

Z powodzenia projektu cieszą się władze powiatu wysokomazowieckiego. Tak pokaźnej liczby nowych miejsc pracy nie notowano tu od roku 1992, to jest od czasu, gdy w Czyżewie Dominik Jastrzębski wybudował nowoczesny zakład mięsny. Złagodzi to bezrobocie, zwłaszcza wśród ludzi młodych. Stopa bezrobocia w powiecie wysokomazowieckim wynosi obecnie 13,3 proc. i jest niższa od średniej wojewódzkiej. Bez pracy pozostaje ponad 3200 osób.