Burmistrz Michał Ch. we wrześniu ub. roku został zatrzymany przez policję, prowadząc pojazd w stanie nietrzeźwym. Pomiar wykazał 0,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W kwietniu br. został skazany przez Sąd Rejonowy w Łomży na grzywnę i zakaz prowadzenia pojazdów. Burmistrz nie przyznał się do winy twierdząc, że wynik pomiaru to efekt zażywanych przez niego leków.
Rozpatrzenie jego apelacji odraczane było już pięciokrotnie z przyczyn formalnych (m.in. zmiany obrońcy i urlopu obrońcy). W minionym tygodniu nastąpiło kolejne odroczenie, tym razem na skutek wniosków obrony. Ich charakter świadczy o tym, że burmistrz zmienił linię obrony. Zakwestionowano mianowicie wynik pomiaru trzeźwości. Według prokuratury alkotest, którym policjanci mierzyli trzeźwość burmistrza, posiadał aktualną legalizację. Był badany przez serwis w Gdyni w lipcu ub. roku. Obrońca stwierdził, że z dokumentacji badania nie wynika, czy była to tzw. legalizacja, czy też kalibracja alkotestu. Sąd przychylił się do wniosku obrońcy i zwróci się do firmy w Gdyni o wyjaśnienie tej wątpliwości. Przesłuchani będą też policjanci z patrolu, który zatrzymał burmistrza. Rozprawa ma zostać wznowiona 11 sierpnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?