Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczta przy fajerwerkach

(MK)
Tłumy publiczności z uwagą śledziły poczynania mistrza Macieja Kuronia (pierwszy z prawej) i pozostałych kucharzy
Tłumy publiczności z uwagą śledziły poczynania mistrza Macieja Kuronia (pierwszy z prawej) i pozostałych kucharzy M. Kaczyńska
Około 10 tys. osób przewinęło się w sobotę przez amfiteatr przy ul. Zjazd w Łomży, gdzie odbywał się festyn 'Łomżyński gościniec". Zabawa trwała do północy.

Pierwsze atrakcje rozpoczęły się już w południe, kiedy to odbył się konkurs w toczeniu beczki od piwa Browaru Łomża. Zwycięzcą został Mariusz Potrzebka, który przetoczył beczkę na wyznaczonym dystansie w 12 sekund. Na estradzie pojawiły się zespoły muzyczne. Występy przeplatane były konkursami dla publiczności. Przy wielkim piecu rozpoczęły się przygotowania do ustanawiania rekordu Guinnessa w pieczeniu rejbaka. Około godz. 15.30 rejbak zniknął w piecu.
Z wielkim aplauzem spotkał się występ Andrzeja Rosiewicza. Publiczność na ten czas zapomniała o przedłużającym się wypieku rejbaka. Pod wieczór do amfiteatru ściągnęły prawdziwe tłumy. Wiele osób rozłożyło sobie koce na trawie, gromadząc się całymi rodzinami. Zajęty był każdy skrawek amfiteatru. Tłumy zgromadziły się też na jego koronie od strony ul. Krzywe Koło. Wraz z zapadnięciem zmroku, na estradzie pojawił się zespół Brathanki, który bawił publiczność przez prawie dwie godziny. Na zakończenie wyjęto wreszcie z pieca gotowy rejbak (o szczegółach czytaj na str. 2.). W niebo poleciały wspaniałe fajerwerki, a publiczność zgromadziła się przy rejbaku. Podzielono go na 7 tys. kawałków i rozdano co do jednego! Uczta trwała do północy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna