Rolniku, bierz tę kasę!

- Kupiłem ciągnik i maszynę do mieszania pasz, która znacznie ułatwiła mi pracę - mówi Tomasz Kurpiewski, producent mleka, właściciel 40-hektarowego gospodarstwa. - To bardzo drogi sprzęt, którego za własne pieniądze bym nie kupił, a tak otrzymałem zwrot 50 proc. kosztów.
Nie można już korzystać z SAPARD-u. Po wejściu Polski do Unii Europejskiej zastąpił go Sektorowy Program Operacyjny. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wspierać będzie działania nakierowane na rozwój gospodarstw rolnych. W pierwszej kolejności dotowane będą inwestycje. Dokumenty przyjmowane są od 16 sierpnia w białostockim Biurze Obsługi Wniosków ARiMR. Do tej pory złożono ich zaledwie pięć.
- SAPARD był programem skierowanym do wybranych grup rolników, natomiast z nowego programu mogą skorzystać praktycznie wszyscy - mówi Jerzy Leszczyński, zastępca dyrektora Podlaskiego Oddziału Regionalnego ARiMR. - Korzystniejsze jest też dofinansowanie: nawet do 65 proc. kosztów.
Warunki są mniej restrykcyjne niż w przypadku SAPARD-u. Nie ma górnej granicy wieku beneficjenta, większe fundusze przeznaczone są dla młodych. Wcześniej rolnik z wykształceniem podstawowym musiał wykazać się 10-letnim stażem pracy w rolnictwie, obecnie wystarczy staż 5-letni. Podobnie jak w SAPARD-zie, gospodarz najpierw musi sfinansować inwestycję, a dopiero potem ubiegać się o zwrot kosztów inwestycji.
- Nie podjęliśmy jeszcze z żoną decyzji, czy skorzystamy w tym roku z nowego programu - waha się Tomasz Kurpiewski. - Przy SAPARD-zie bardzo pomogli nam pracownicy Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Łomży. Dobrze, że teraz będą nas wspierać Ośrodki Doradztwa Rolniczego. Mamy czas do 2006 roku.
Od połowy września ARiMR uruchomi kolejne działania w ramach SPO. Rolnicy będą mogli ubiegać się o pomoc finansową, m.in. na budowę lub remont dróg, urządzeń zaopatrzenia w wodę i energię oraz odprowadzających i oczyszczających ścieki. Specjalną premię będą mogli otrzymać młodzi gospodarze.