Gospodarze zbierali ziemniaki na polu. W środę zabrali ze sobą dzieci. Tragedia wydarzyła się ok. godz. 17.00. Dziewczynka, która w grudniu skończyłaby 3 latka, siedziała na zbiorniku wypełnionym ziemniakami. Jej ojciec ruszył maszyną do tyłu. Dziecko spadło z wysokości ok. 2 m między kombajn, a ciągnik i zostało przejechane.
- Prawdopodobnie mieli wracać już do domu - mówi mł. asp. Joanna Makarewicz z Komendy Powiatowej Policji w Kolnie. - To pierwsza tego typu tragedia w powiecie kolneńskim.
Dzięki prewencyjnym działaniom policji, Państwowej Inspekcji Pracy oraz Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, liczba śmiertelnych wypadków w gospodarstwach rolniczych z udziałem dzieci z roku na rok spada. W zeszłym roku w województwie podlaskim w wyniku wypadku przy pracach polowych zmarło 16 osób, w tym troje dzieci. Ponad 3 tys. doznało uszczerbku na zdrowiu. Powodem jest zwykle brak dostatecznej opieki i nadzoru ze strony dorosłych.
- Gospodarstwo jest dla dzieci domem, miejscem zabaw i pracy. Dziecko samo nie potrafi dostrzec zagrożenia i przewidzieć nieszczęścia - podkreśla Joanna Makarewicz - To rodzice i opiekunowie powinni stwarzać im bezpieczne warunki i wyjaśniać, jakie niebezpieczeństwa na nich czyhają, gdzie w pobliżu gospodarstwa są źródła zagrożeń oraz jak ich należy unikać.
Okoliczności tragicznego wypadku wyjaśnia pod nadzorem prokuratury kolneńska policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?