Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sparzył się na własnym grillu

Agnieszka Szakiel [email protected]
Okazały grill od kilku miesięcy zdobi posesję przewodniczącego Rady Miejskiej Szczuczyna. Stawiając go, Mirosław Rainko, który jako urzędnik stanowi prawo, sam je złamał...
Okazały grill od kilku miesięcy zdobi posesję przewodniczącego Rady Miejskiej Szczuczyna. Stawiając go, Mirosław Rainko, który jako urzędnik stanowi prawo, sam je złamał... A. Szakiel
Kamienna altana stanęła na posesji Mirosława Rainko, przewodniczącego Rady Miasta w Szczuczynie. Postawioną bez pozwolenia budowlę widać z daleka. Ale przewodniczący twierdzi: - To tylko grill.

Szczuczynianie nie kryją oburzenia. Budowa altany - czy też "grilla" - nie została zgłoszona do Wydziału Architektoniczno-Budowlanego, znajdującego się w grajewskim starostwie. Sąsiedzi przewodniczącego zgodnie twierdzą, że łamanie przepisów przez lokalne władze to skandal. Radni powinni świecić przykładem. - To niedopuszczalne! Człowiek, który jest na wysokim stanowisku, wykorzystuje swoją pozycję - mówi jeden z sąsiadów przewodniczącego.
Mirosław Rainko bagatelizuje sprawę.
- To tylko malutki grill - usłyszeliśmy w odpowiedzi na pytanie, co postawił na swojej posesji. - Nie warto o tym pisać - przekonywał pan przewodniczący.
W "malutkim grillu" biesiadować może swobodnie kilka osób. W środku faktycznie znajduje się ruszt grillowy. Altanka zbudowana została na fundamentach z płyty betonowej. Sama budowla i otoczenie wokół niej wyłożone są kamienną posadzką. Okna wprawdzie nie są jeszcze zabudowane, jednak w planach przewidziana jest stolarka okienna.

Jarosław Augustowski, starosta powiatu grajewskiego:
- 18 listopada br. do Wydziału Architektoniczno-Budowlanego w Starostwie Powiatowym wpłynął wniosek, w którym właściciel posesji zgłosił zamiar budowy tzw. małej architektury. Wydział w ciągu 30 dni wniosek rozpatrzy i udzieli właściwej odpowiedzi. Poza tą decyzją administracyjną nic więcej nas nie dotyczy. Nie do nas należy nadzorowanie, czy budowa idzie zgodnie z wydanym wnioskiem.

Fakt, że budowa altanki nie została zgłoszona w starostwie, przewodniczący tłumaczy nieznajomością przepisów budowlanych.
- To, że nie dopełniłem obowiązku zgłoszenia budowy grilla, wynikło z błędnego poinformowania mnie, że takie obiekty są zwolnione ze zgłoszenia - tłumaczy Mirosław Rainko. - Posłużyłem się również koleżeńską opinią, z której wynikało, że na działce, która nie graniczy z nikim innym, mogę wybudować tego typu obiekt - dodaje Rainko.
Dopiero niedawno (w połowie listopada) przewodniczący dopełnił obowiązku złożenia dokumentów o pozwolenie na budowę. Skompletował dokumentację i wraz z 7 zł opłaty złożył w Starostwie Powiatowym w Grajewie zgłoszenie zamiaru budowy.
- Zrobiłem to z małym opóźnieniem, ponieważ budowa obiektu ma się ku końcowi - tłumaczy Rainko.
Przewodniczący nie dokonał zgłoszenia budowy. Czy grozi mu za to jakaś kara, np. nakaz likwidacji samowoli budowlanej? Sprawę rozpatrzy powiatowy inspektor nadzoru budowlanego. Prawdopodobnie przewodniczący Rainko będzie musiał zapłacić karę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna