Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Życie na wysypisku

Aleksandra Szyc-Kaczyńska
Ojciec aresztowanego Tadeusza G. nie potrafi sobie wytłumaczyć, dlaczego jego syn został aresztowany. Aresztowaniem są też zszokowani mieszkańcy Krajewa.
Ojciec aresztowanego Tadeusza G. nie potrafi sobie wytłumaczyć, dlaczego jego syn został aresztowany. Aresztowaniem są też zszokowani mieszkańcy Krajewa. O. Szyc
- Oszukać człowieka można tylko raz. Już kiedyś zgodziliśmy się na budowę spalarni i nic z tego nie wyszło, ale teraz się nie damy - mówi Wojciech Krajewski ze wsi Krajewo-Budziły w gm. Szumowo. Mieszkańcy wsi, którzy kilka lat temu byli za budową spalarni, dziś nie chcą się zgodzić na rozbudowę wysypiska śmieci.

Na terenie poligonu w Czerwonym Borze, kilkaset metrów od wsi Krajewo-Budziły jest miejsko-gminne wysypisko śmieci. To granica gmin Szumowo i Zambrów. Kilka lat temu prywatny inwestor czynił starania, by tuż obok powstała m.in. spalarnia.
- Przyjeżdżał do nas, opowiadał, że będzie to bezpieczne dla zdrowia - wspomina mieszkaniec wsi. - Zgodziliśmy się, bo obiecano nam miejsca pracy, a to dla nas bardzo ważne. Niestety, ktoś w Urzędzie Gminy Zambrów zablokował te działania. Człowiek stracił tylko mnóstwo pieniędzy.

W pobliżu wsi Krajewo-Budziły miało powstać nowoczesne centrum unieszkodliwiania odpadów ze spalarnią. Inwestor prowadził społeczne konsultacje z mieszkańcami wsi, obiecując im zatrudnienie 40 osób. Chętni zapisywali się na listę gotowych do pracy i czekali na budowę. Inwestor wydzierżawił już nawet nieużytki od Lasów Państwowych. Planom budowy spalarni sprzeciwili się radni gminy Zambrów i podjęli uchwałę, zakazującą lokalizacji tego typu inwestycji na terenie gminy.

Wójt dostaje anonimy
Mieszkańcy Krajewa stracili nadzieję na pracę. W czasie gdy okazało się, że ekologiczna inwestycja nie powstanie, wójt gminy Zambrów Kazimierz Dmochowski zaczął otrzymywać anonimy z pogróżkami. Sprawą zajęła się policja.
- Wszystkich nas na przesłuchania ciągali, że to niby ktoś od nas pisał - opowiadają mieszkańcy Krajewa.
Kilka dni temu w związku z tą sprawą aresztowany został Wojciech G. Ponieważ nie zapłacił 800 zł grzywny, trafił do aresztu na 40 dni. Mógłby wyjść, gdyby ktoś wpłacił te pieniądze.
- Jego ojciec nie ma takich pieniędzy, z trudem wiąże koniec z końcem - zgodnie podkreślają ludzie we wsi. - Sam wiele w życiu przeszedł, a teraz syna mu zmarnują, on się w tym areszcie załamie.
Sąsiedzi nie kryją wzburzenia.
- Zrobili z niego ofiarę - mówi jeden z mężczyzn. - A to przecież spokojny człowiek. Prawie nie wychodził z domu.
Nie dla niecki
Aresztowanie G. zbiegło się w czasie z informacją o tym, że wkrótce rozbudowane zostanie pobliskie wysypisko. Miałaby tu powstać m.in. niecka na eternit. Do wysypiska doprowadzony zostanie prąd i woda.
- Nie dali wybudować spalarni, to skąd teraz taki pomysł - denerwuje się Jan Truszkowski, mieszkaniec wsi. - Mamy dość tych śmieci, naokoło jest ich dużo, u mnie wzdłuż płotu i pola, a najgorsze jest to, że nikt nas o zdanie nie pytał. Ja nie pozwolę na moim polu na kopanie słupów elektrycznych. Chyba, że po moim trupie.
- Rozstrzygnęliśmy przetarg na wykonanie dokumentacji na rozbudowę i modernizację wysypiska w Czerwonym Borze. Będzie tam woda i zasilanie w energię elektryczną. To plany na ten rok - mówi Kazimierz Dąbrowski, burmistrz Zambrowa. - W dalszych mamy wykonanie tam sortowni, kompostowni, na co zamierzamy pozyskać środki z funduszy strukturalnych. Zapotrzebowanie na składowisko eternitu też jest, ale to dalsze plany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna