Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posłowie "na minusie"

(ka)
Region. Aż 11 na 15 podlaskich posłów spłaca spore kredyty, zaciągnięte w bankach lub w... Kancelarii Sejmu. Najbardziej zadłużeni muszą zwrócić nawet kilkaset tysięcy złotych!

Wydawać by się mogło, że miesięczne zarobki w wysokości 10 tys. zł brutto (razem z dietą ok. 150 tys. zł rocznie) wystarczają i na dostatnie życie, i na inwestycje. Tymczasem łomżyński poseł Mieczysław Czerniawski (SLD) pożyczył w banku aż 340 tys. zł - po to, by kupić mieszkanie. Kredyt wynosi dokładnie tyle, co wartość nowego lokalu o powierzchni 86,3 mkw. Kupowanie nieruchomości jest generalnie popularne wśród podlaskich parlamentarzystów. Józef Mioduszewski (PSL) pożyczył ostatnio 15 tys. zł z Kancelarii Sejmu i 45 tys. zł z banku, by kupić nowe mieszkanie. Lokal nie był tani - za 65 mkw. poseł zapłacił 256 tys. zł. Kredyt mieszkaniowy zaciągnął także Piotr Krutul (PP) - 33,5 tys. zł oraz poseł Marek Zagórski (SKL), który sporymi pożyczkami co roku obciąża swoje konto.
- W 2003 r. miałem kredyt na zakup samochodu - 85 tys. z terminem płatności do 2008 r. Spłaciłem go jednak wcześniej, by wziąć inny kredyt, większy, na zakup mieszkania - opowiada Marek Zagórski. - Pożyczyłem ponad 67 tys. franków szwajcarskich, muszę to spłacić do 2029 r.
60 tys. franków szwajcarskich to prawie 175 tys. zł. Do tego dochodzi pożyczka z Kancelarii Sejmu w wysokości 15 tys. zł i zadłużenie na rachunku bieżącym - 16 tys. zł. W sumie Marek Zagórski ma do spłacenia aż 206 tys. zł.
Jeszcze większe zobowiązania wykazuje w swoich oświadczeniach poseł Jan Zaworski. Jak napisał w 2004 r., prawie 60 tys. zł wynoszą jego kredyty na zakup nieruchomości i ruchomości. Ale to niewiele w porównaniu z kwotą 760 tys. zł zobowiązań z tytułu zakupów, związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą. Jan Zaworski jest właścicielem firmy "Janza" w Suwałkach. Jak zapewnia, mimo takich obciążeń finansowych z przedsiębiorstwem nie dzieje się nic złego:
- Zatrudniamy określoną liczbę ludzi, inwestujemy, rozwijamy się - podkreśla.
Im bliżej końca kadencji Sejmu, tym wyraźniej jednak widać, że niektórzy posłowie starają się zmniejszyć swoje zadłużenie. Barbarze Ciruk (SdPl) do spłacenia zostało już tylko 5 tys. zł - rok wcześniej było to 18 tys. zł. Natomiast Piotr Krutul (PP) w ciągu roku spłacił 25,5 tys. zł z kredytu samochodowego.
Kredytów nie zaciągnęło tylko pięcioro podlaskich parlamentarzystów. Są to: Edmund Borawski (PSL), Włodzimierz Cimoszewicz (SLD), Aleksander Czuż (SLD), Genowefa Wiśniowska (Samoobrona) i Jarosław Zieliński (PiS).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna