Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przełamany impas

Ewa Sznejder
Rozpoczęły się prace nad szczegółową koncepcją przebiegu obwodnicy Łomży. Władze miasta i przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z Białegostoku doszli do porozumienia w kluczowych sprawach. Wcześniej prezentowali całkowicie odmienne stanowiska.

Wszystko wskazywało na to, że do porozumienia prędko nie dojdzie. Zaprezentowany przez GDDKiA pierwszy wariant, bazujący na starych planach Łomży, proponował poprowadzenie obwodnicy przez największe łomżyńskie osiedla, m.in. ulicami Poznańską i Piłsudskiego. Samorząd z miejsca tę koncepcję odrzucił, nie chciał też zgodzić się na węzeł na Szosie Zambrowskiej, w okolicy Szosy do Mężenina. Ten i kolejny projekt białostocki nie uwzględniały w ogóle włączenia do obwodnicy ruchu z kierunku Ostrołęki.
Prezydenci znaleźli argumenty, aby przekonać do swoich racji. M.in. wskazali, że na Szosie Zambrowskiej, w okolicach sadów, gdzie planowany był węzeł, występują gigantyczne różnice wysokości terenu, więc jest to rozwiązanie droższe. Zaproponowali, że samorząd za własne pieniądze wybuduje łączniki z alei Wojska Polskiego i alei Legionów. W wyniku rozmów z GDDKiA dodatkowo obwodnica się wydłużyła.
- To dla nas korzystne zmiany - podkreśla Marcin Sroczyński, wiceprezydent Łomży. - To będzie obwodnica z prawdziwego zdarzenia. A węzeł na Szosie do Mężenina spowoduje, że w Łomży powstaną nowe, atrakcyjne tereny dla inwestorów.
Do lipca ma powstać ostateczna koncepcja przebiegu obwodnicy miasta. Już teraz wiadomo, że rozpoczynać się ona będzie na Szosie do Mężenina (potem samorząd dobuduje wjazd od strony Konarzyc), przetnie Szosę Zambrowską i nowo zbudowanym mostem pobiegnie aż do Cydzyna lub nawet Kisielnicy, gdzie rozchodzą się drogi na Pisz i Suwałki. Z kierunku Ostrołęki samochody wjeżdżać będą nową drogą, tuż za Fadomem, przez Łochtynowo, a potem ulicą Poznańską (pod tym kątem samorząd będzie modernizował drogę w tym rejonie). Planuje się również, że Łomżę i Zambrów połączy dwupasmówka, w okolicach Zbrzeźnicy łukiem dochodząca do drogi Warszawa - Białystok.
- Zaobserwowaliśmy zmianę w podejściu do trasy Via Baltica - mówi wiceprezydent Sroczyński. - Już nie mówi się, że jest to jedna droga, ale cały system dróg w regionie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna