Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komornicy liczą kasę

Aleksandra Szyc-Kaczyńska Ewa Sznejder
Szpitale w Łomży i Kolnie próbują podnieść się po ciosie, jakie zadały im spółki miejskie, sprzedając długi placówek firmom windykacyjnym. - To znaczące kwoty, które będziemy musieli spłacić w krótkim czasie - podkreśla Marian Jaszewski, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Łomży.

Firma windykacyjna z Sosnowca wystąpiła o egzekucję długu łomżyńskiej placówki, która zalegała Miejskiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji w Łomży.
- Staramy się rozłożyć zobowiązania na raty - mówi dyrektor Jaszewski. - Gdyby MPWiK poczekał kilka tygodni, zapłacilibyśmy. Końcówka roku była trudna, bo nie mieliśmy kredytu obrotowego. A tak konsekwencje poniesie szpital.
Rada Społeczna Szpitala wystosowała ostre wystąpienie w tej sprawie. "Spółka podległa miastu (...) nie powinna podejmować tego typu decyzji, które mogą pociągnąć za sobą podobne roszczenia innych firm" - napisali członkowie RS, m.in. do prezydenta miasta.
Pod koniec stycznia z kasy kolneńskiego szpitala komornik zabrał wszystkie pieniądze, w tym wynagrodzenie dla pracowników. Firma windykacyjna ściągnęła dług, który sprzedała jej miejska spółka Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej i Gospodarki Wodno-Ściekowej. Dyrekcja szpitala złożyła zażalenie na komornika - uważa, że nie można było zająć pensji.
- Będzie rozprawa w sądzie - zapowiada Krystyna Bargielska, dyrektor kolneńskiego szpitala. - Pracownicy otrzymali już wynagrodzenie, ale cały czas grożą nam zajęcia komornicze. Złapać oddech moglibyśmy tylko dzięki kredytowi.
Decyzję o poręczeniu 2,5 mln zł kredytu, powiatowi radni mieli podjąć na sesji 28 stycznia, ale w ostatniej chwili posiedzenie rady odwołano ze względu na chorobę wiceprzewodniczącego. Pięciu radnych napisało wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej.
- Wczoraj minął termin, niestety wiceprzewodniczący tego nie zrobił - mówi starosta Stanisław Wiszowaty. - Mam nadzieję, że sesja zostanie zwołana. Jeżeli nie, będę musiał powiadomić o tym wojewodę, bo odwlekanie decyzji to działanie na szkodę szpitala.
- Przedłużanie decyzji o poręczeniu kredytu może spowodować nieodwracalne skutki dla szpitala, nawet paraliż jego pracy - dodaje dyrektor Bargielska.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna