Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oskarżeni chcą poddać się karze

(jez)
Sąd Rejonowy w Łomży jako jeden z pierwszych w kraju zaczął wczoraj rozpatrywanie sprawy, związanej z nielegalnym handlem olejem napędowym. Łomżyński fragment "afery paliwowej", znanej także w innych regionach kraju, przyniósł budżetowi państwa stratę około 30 mln zł.

Na ślad przestępstwa Prokuratura Okręgowa w Łomży trafiła na podstawie ustaleń łomżyńskiego Urzędu Skarbowego, mimo że jeden z pracowników "skarbówki" przez pewien czas pomagał w ukrywaniu procederu. Według ustaleń, trzej łomżanie, Michał R., Andrzej A. i Wojciech B., założyli w 2001 r. firmę, która wydzierżawiła bazy paliwowe w Bielsku-Białej, Krzyżu Wielkopolskim i Opolu. Tam odbywało się mieszanie komponentów i powstawał olej napędowy wprowadzany na rynek w wybranych stacjach, głównie na południu kraju i na Wybrzeżu. Na żadnym z etapów nie były odprowadzane do Skarbu Państwa podatek akcyzowy i VAT.
Większość z 16 oskarżonych wymienionych w akcie oskarżenia stanowią właściciele stacji paliwowych, którzy handlowali trefnym towarem. Dwie osoby - urzędnik łomżyńskiej "skarbówki" i krewna jednego z oskarżonych, która pomogła mu zarejestrować nielegalnie sprowadzony samochód - poddały się dobrowolnie karze już na początku postępowania.
Do odrębnego rozpoznania sąd wyłączył sprawy ośmiu z oskarżonych, którzy również zadeklarowali chęć dobrowolnego poddania się karze. Dodatkowo wczoraj dwie osoby postanowiły skorzystać z takiej możliwości. Pozostałym grożą kary do trzech lat pozbawienia wolności, bo tylko tyle przewidują przepisy karno-skarbowe za przestępstwa podatkowe. Znacznie poważniejsze mogą być jednak dla oskarżonych konsekwencje finansowe. Proces będzie kontynuowany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna