W tym roku z kasy miejskiej Zambrowa na dofinansowanie posiłków w szkolnych stołówkach potrzeba 150 tys. zł. Cena za posiłek, który spożywają uczniowie z Zambrowa od 1 lutego br. wynosi 5,5 zł. Podwyższając opłaty za posiłki samorząd urealnił koszty ich przygotowania.
Dużo mniej płacą uczniowie w Grajewie, Kolnie i Wysokiem Mazowieckiem. Tam oszczędności szuka się w inny sposób.
- Osoby, które zaopatrują szkołę w środki spożywcze kalkulują ceny kupowanych produktów tak, żeby wyszło jak najtaniej - mówi Maria Nagórska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Kolnie. Tam obiad z dwóch dań z kompotem kosztuje 2 zł. Miesięcznie przez szkolną stołówkę przewija się około 150 dzieci.
Cena za obiad nie zmieniła się także w Gimnazjum w Wysokiem Mazowieckiem. Wynosi 2,70 zł plus stała opłata miesięczna w wysokości 2 zł. Około 30 dzieciom z gimnazjum obiady fundują rodzice. Wszystkich dzieci, które korzystają z obiadów jest 55.
W Szkole Podstawowej nr 2 w Grajewie uczniowie za pełny obiad płacą 3,75 zł. Cena wzrosła.
- Dotychczas cena za obiad wynosiła 3,50 zł. Te 25 gr to kwota podatku - wyjaśnia Zygmunt Kruszyński, dyrektor szkoły Podstawowej nr 2 w Grajewie. - Obiady dla dzieci dożywianych przez MOPS i GOPS nie są opodatkowane.
Miasto zaś szkolne obiady kosztują w skali roku 127 tys. zł (116 tys. zł to dotacja w ramach programu "Posiłek dla potrzebujących").
Szkoła Podstawowa nr 2 w Grajewie również przez okres ferii prowadziła dożywianie dzieci.
- Posiłki były dla dzieci z rodzin niewydolnych finansowo, jednak często nie przychodziły one na zajęcia i nie korzystały z obiadu. Wówczas ich porcje jadły wszystkie dzieci, które się do nas zgłaszały - mówi Zygmunt Kruszyński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?