Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chroń swoje dziecko!

Tomasz Krasowski
"Franek z Mazur" - pod takim nickiem czatował w Internecie 54-letni Franciszek M., mieszkaniec Grajewa. Reporter magazynu "Interwencja" przez dwa tygodnie korespondował z mężczyzną, podając się za 14-letniego chłopca. Dostał od niego ponad 30 e-maili z dołączonymi zdjęciami i filmami z dziecięcą pornografią. W listach grajewianin proponował stosunki seksualne, chociaż wiedział, że pisze do nieletniego.

Młody dziennikarz umówił się z "Frankiem z Mazur" w jednej z warszawskich kawiarni. Chwilę później mężczyznę zatrzymała policja.
Porno kolekcjoner
- Na spotkanie poszedł dziennikarz, który miał przypominać osobę niepełnoletnią. W momencie, kiedy mężczyźni podeszli do samochodu, policjanci zatrzymali Franciszka M. - relacjonuje Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. - Mężczyzna nie spodziewał się, że wpadł w sieć. Gdy policjanci zakładali mu kajdanki, był przerażony.
Przed zatrzymaniem Franciszek M. zdążył wręczyć "nastolatkowi" trzy płyty CD-ROM o treści pornograficznej z udziałem dzieci, inne miał w bagażniku. Również w mieszkaniu zatrzymanego policja zabezpieczyła 150 płyt z materiałami pornograficznymi oraz liczne kasety.
- To straszne, to taki miły człowiek -ř mówią sąsiedzi z bloku.
O jednego mniej
Zatrzymanie mężczyzny to efekt akcji "O jednego mniej", w której wzięli udział dziennikarze Polsatu i tygodnika Wprost.
- Dziennikarze logują się na młodzieżowych czatach i już w nicku sugerują, że są małoletni. Natychmiast odzywa się mnóstwo ludzi. Pedofila czuje się od razu. To intuicja - mówi Jerzy Kamiński, producent programu "Interwencja" w Polsacie. - Oczywiście rozmowa rozwija się, wymieniają adresy e-mailowe. Dziennikarze pozwalają się prowadzić tej osobie.
Franciszek M. po zatrzymaniu zaczął uskarżać się na problemy z ciśnieniem, został przewieziony do jednego z warszawskich szpitali. Dziś lekarz ma podjąć decyzję, czy mężczyzna zostanie w szpitalu, czy też trafi do aresztu. Sąd wydał bowiem nakaz jego tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Franciszkowi M. zostały przedstawione zarzuty usiłowania doprowadzenia małoletniego do obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej, posiadanie materiałów pornograficznych z udziałem małoletnich i prezentowanie ich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna