Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mróz zatrzymał wodę

Aleksandra Szyc-Kaczyńska Anna Zarazińska
Kiedy pracownicy łomżyńskiej firmy Terrazyt przyszli w piątek do pracy, zastali zalane magazyny. Woda wlewała się do środka, musieli ratować sprzęt i dokumenty, ustawiając je na wysokich półkach. Na szczęście po południu powrócił mróz i zahamował topnienie zalegających zasp śniegu, powstrzymując wzbieranie wody w małych rzeczkach.

- Sytuacja zmienia się z godziny na godzinę, wody wciąż przybywa - informował w piątek Krzysztof Wróblewski, specjalista ds. zarządzania kryzysowego Urzędu Miejskiego w Łomży. - W tej chwili umacniamy brzegi koryta przy ul. Cichej i Jasnej. Nadal istnieje ryzyko zalania osiedla Maria.
W piątek łomżyńscy strażacy otrzymali kilkadziesiąt zgłoszeń od mieszkańców, którym podtopiło piwnice i podwórka. Pełne ręce roboty mieli też strażacy z kolneńskich jednostek. Wspólnie z ochotnikami walczyli z lokalnymi podtopieniami i zalaniami w domach i budynkach gospodarczych.
- Do piątkowego popołudnia odnotowaliśmy już 28 tego typu interwencji - informuje kpt. Paweł Pupek, rzecznik prasowy kolneńskiej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej. - W monitorowanie zagrożeń zaangażowane są Gminne Zespoły Reagowania Kryzysowego, szczególnie z terenu gmin Kolno i Turośl.
W miarę spokojni mogli być mieszkańcy wsi położonych wzdłuż Pisy. Rzeka utrzymała się w korycie.
- Do stanu ostrzegawczego brakuje 34 cm, a do stanu alarmowego 64 cm - informuje Pupek.
Za tragiczną sytuację odpowiadają nie tylko obfite opady śniegu oraz nagłe roztopy.
- Mści się na nas to, że istniejący system melioracyjny jest w takim stanie jak dwadzieścia lat temu - podkreśla Wróblewski.
Mróz zatrzymał topnienie i woda w rzeczkach nieco opadła. Przy ponownym ociepleniu sytuacja może się powtórzyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna