- Mamy opinie kancelarii prawniczych, na podstawie których możemy podejrzewać, że doszło do naruszenia m.in. ustawy o zagospoda-rowaniu przestrzennym - mówił podczas wczorajszej konferencji prasowej Wojciech Winko z Rady Łomżyńskich Handlowców. - Naliczyliśmy dziesięć naruszeń prawa, jednak ponieważ nasze pisma są w pewnym sensie procesowe, nie zdradzamy wszystkich szczegółów. Jedno jest pewne - jeżeli wojewoda nie uzna naszych racji, droga prawna dopiero wówczas się rozpocznie. Już na etapie sporządzania planu wykluczono niektóre osoby.
- Uchwała powinna być zgodna ze studium uwarunkowań zagospodarowania przestrzennego, a nie jest - precyzuje główny zarzut Andrzej Grzymała, prezes RŁH. - Powinno być konkretne wskazanie gdzie może powstać sklep wielkopowierzchniowy.
Handlowcy wniosek do wojewody złożyli na prośbę m.in. mieszkańców okolic ulic Wyszyńskiego, Sikorskiego, Zawadzkiej, którzy najbardziej odczują dokuczliwość sąsiedztwa hipermarketu, w tym całodobowe dostawy towaru i natężenie ruchu. Podobne pismo jak handlowcy, wystosowali do wojewody radni opozycji, którzy bezskutecznie na forum rady i w mediach sprzeciwiali się stawianiu tak dużego (12 tys. metrów kwadratowych) sklepu na styku centrum i największego łomżyńskiego osiedla.
- Uchwała obarczona jest błędami - zapewnił Lech Kołakowski, wiceprzewodniczący rady miasta.
Handlowcy obawiają się również, że nagłaśniane przez miasto sukcesy w negocjowaniu z inwestorami tzw. umów offsetowych pozostaną tylko na papierze.
- Muszą być stosowne zapisy w pozwoleniu na budowę, inaczej niczego się nie wyegzekwuje - twierdził Leszek Kostrzewa.
Handlowcy walczą też o unieważnienie pozwoleń na budowę centrum handlowego Stokrotka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?