Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eksperci się mylili

(koci)
Pierwszy rok w UE mamy już za sobą. Mieszkańcy Podlasia najczęściej nie zauważają, by w ich życiu w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy cokolwiek się zmieniło. Twierdzą, że nie jest im ani lepiej, ani gorzej. - Jest tak jak przedtem - mówi Monika Bartnicka z Białegostoku.

- Zauważyłam, że jest drożej - mówi Joanna Olech z Białegostoku. - Podrożało mięso, nabiał i opłaty - np. za energię elektryczną. Na pewno tańsze są alkohole, ale ja z nich nie korzystam.
Joanna Olech należy do niezbyt licznej grupy osób, których zarobki w ciągu ostatnich 12 miesięcy wzrosły - podkreśla jednak, że nieznacznie. Jak mówi, ma do integracji z Unią Europejską stosunek zupełnie obojętny.
Tańszy Johnnie
Pomimo tego, że Podlasianie nie zawsze zauważają różnice w cenach artykułów spożywczych, to w niektórych przypadkach, zmieniły się one znacznie. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że najbardziej podrożała wołowina. Jeszcze w kwietniu minionego roku za kilogram wołowiny z kością płaciliśmy 11,50 zł. Teraz jej cena kształtuje się na poziomie 15,86 zł/kg. Pięć złotych więcej trzeba zapłacić za kg wołowiny bez kości. Nieznacznie spadła cena popularnego drobiu. Tuż przed integracją za kurczaka płaciliśmy 5,53 zł/kg. Teraz kosztuje on 5,32 zł.
Chybione natomiast okazały się prognozy ekspertów dotyczące dużych obniżek cen pieczywa. Choć zboże w Unii jest tańsze i u nas jego cena również spadła - i to aż o 40 proc., to za chleb płacimy tyle co przed rokiem. W białostockiej sieci PSS "Społem" cena chleba wileńskiego nawet nieznacznie wzrosła - z 2,54 zł do 2,60 zł.
Eksperci prognozowali również spadek cen alkoholu importowanego. Rzeczywiście - koniaki i whisky są tańsze. Na przykład w PSS "Społem" Białystok za Johnnie Walkera (0,7 l "red") przed integracją trzeba było zapłacić 76,35 zł. Teraz kupimy go za 59,99 zł. Jednak większość osób takie trunki kupuje tylko na specjalne okazje.
- Alkohole te są zbyt drogie, by je kupować - mówi Jan Wysocki z Białegostoku. - Importowane trunki kupuję raz na kilka lat. Tak więc za dużo na tym nie skorzystam.
Droższa uroda
Według ekspertów, mogliśmy liczyć również na spadek cen niektórych usług np. kolejowych, lotniczych czy fryzjerskich.
Maria Leszczyńska często jeździ do Warszawy. Za przejazd na trasie Białystok - Warszawa nadal płaci 34,03 zł (pospieszny, II klasa).
- Raczej nie nastawiałam się na to, że po integracji bilety kolejowe mogą być tańsze - mówi.
Więcej będzie nas kosztować natomiast podróż do Krakowa - cena biletu na trasie Białystok - Kraków wzrosła z 47,9 złotych do 51,4 złotych.
Również więcej trzeba zapłacić u fryzjera, np. za strzyżenie czy balejaż. W białostockim zakładzie "Kameleon" przed rokiem strzyżenie kosztowało 30-35 zł, a obecnie 35-40 zł. O 10 zł więcej trzeba zapłacić za balejaż - jego cena wzrosła ze 110 do 120 zł.
Czy jako Europejczycy zarobiliśmy więcej w ciągu minionego roku? Z danych GUS wynika, że w kwietniu 2004 r. średni zarobek w sektorze przedsiębiorstw wynosił 2427,09 zł (brutto), a w marcu tego roku 2474,38.
Jeśli jednak przeliczymy nasze zarobki na euro, to okaże się, że nasze dochody dużo bardziej wzrosły. Przed rokiem zarabialiśmy 505,6 euro, a teraz 618,5 euro.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna