Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Degradacja do akademii

(ap)
Uniwersytet w Białymstoku może stracić swoją nazwę. Wyraz "uniwersytet" powinien być bowiem używany tylko wtedy, kiedy uczelnia ma prawo do nadawania stopnia naukowego doktora w co najmniej 12 dziedzinach. Na UwB można się doktoryzować tylko w ośmiu.

Wyższe wymagania postawiła przed uczelniami nowa ustawa o szkolnictwie wyższym. Władze UwB są jednak spokojne o nazwę.
- Nie ulega wątpliwości, że w ciągu pięcioletniego okresu przejściowego, UwB uzyska uprawnienia w przynajmniej czterech dziedzinach - twierdzi Marcin Żukowski, rzecznik prasowy Uniwersytetu w Białymstoku.
Nowa ustawa przewiduje możliwość zachowania w nazwie słowa "uniwersytet", nawet jeśli uczelnia nie spełnia wymogu. Wtedy jednak musi dodać do niego jakiś przymiotnik.
- Może to być np. uniwersytet humanistyczny, albo humanistyczno--przyrodniczy - tłumaczy dr Dariusz Rott, rzecznik prasowy Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego w Warszawie.
Jednak to też nie jest "furtka", z której każdy będzie mógł skorzystać. Wprawdzie uczelnia o takiej nazwie musi mieć uprawnienia do nadawania stopnia doktora nie w 12, tylko w sześciu dyscyplinach, ale za to w co najmniej czterech w zakresie nauk objętych profilem uczelni. W przypadku Uniwersytetu w Białymstoku nie jest to do spełnienia, chociażby ze względu na liczbę i różnorodność kierunków.
- Zdajemy sobie sprawę, że ustawa nakłada na młode uniwersytety duże obowiązki oraz określa sankcje, jakie mogą być nałożone na uczelnie, które nie wystąpią z odpowiednimi wnioskami we właściwym terminie. Jesteśmy jednak przekonani, że po terminie pięciu lat nasz uniwersytet będzie używał pełnej nazwy, tak jak to jest obecnie - zapewnia Marcin Żukowski.
Obecnie UwB może nadawać stopień doktora z następujących dziedzin: biologii, chemii, ekonomii, językoznawstwa, fizyki, historii, pedagogiki i prawa.
Słowo "uniwersytet" w nazwie mogą stracić także takie uniwersytety jak Rzeszowski, Opolski, Zielonogórski, Szczeciński czy Warmińsko-Mazurski.
Komu "uniwersytet"
a komu "akademia"

Ustawa o szkolnictwie wyższym, która wejdzie w życie 1 września, zakłada, że
- wyraz "uniwersytet" może być używany w nazwie uczelni, która ma prawo do nadawania doktora w przynajmniej 12 dziedzinach;
- wyraz "politechnika" może być używany w nazwie uczelni, która posiada uprawnienia do nadawania stopnia doktora w co najmniej sześciu dyscyplinach, w tym co najmniej cztery z zakresie nauk technicznych;
- wyraz "akademia" może być używany w nazwie uczelni, która posiada co najmniej dwa uprawnienia do nadawania stopnia naukowego doktora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna