Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasta się bogacą!

Anna Mierzyńska
Jesteśmy coraz bogatsi! Tak przynajmniej wynika z rankingu najzamożniejszych samorządów tygodnika "Wspólnota". Najlepiej powodzi się mieszkańcom dużych podlaskich miast.

Białystok awansował z 18. na 15. miejsce w kraju (wśród miast na prawach powiatu). Suwałki z roku na rok są coraz wyżej, a teraz znalazły się na 8. pozycji. W rankingu oceniano samorządy pod względem ich dochodów budżetowych.
- Wyższe dochody samorządu to oznaka większej zamożności mieszkańców - podkreśla Stanisława Kozłowska, skarbnik Białegostoku. - Wzrost zaczął się już w 2004 r., rok 2005 był bardzo dobry, a dziś tendencja ta się utrzymuje.
Więcej zarabiamy!
Najbardziej, i to w całej Polsce, rosną dochody z podatków od osób fizycznych. A skoro oddajemy więcej pieniędzy fiskusowi, to znaczy, że również więcej zarabiamy. Na zwiększenie dochodów samorządów z tego tytułu miała wpływ także likwidacja ulg podatkowych. Większa ilość oddanych państwu pieniędzy była jednak tak wyraźna, że ekonomiści nie mieli wątpliwości: zarabiamy więcej, a jednocześnie też więcej osób pracuje.
- Mamy również wyższe dochody ze sprzedaży mieszkań i z podatków lokalnych - mówi Stanisława Kozłowska. - Taki trend utrzyma się na pewno, jeśli w Białymstoku będzie więcej inwestorów.
Ciągle bogacą się też Suwałki. W 2003 r. zajęły 17. miejsce w rankingu, a dziś są już na ósmym!
- To efekt umiejętnego zabiegania o pieniądze, które wpływają do miejskiej kasy poza subwencjami i dotacjami - mówi Józef Gajewski, prezydent Suwałk. - Pozyskaliśmy dużo z funduszy unijnych, do tego doszły dotacje z funduszy celowych oraz wzrost wpływów z podatków od osób fizycznych i prawnych. Ten wzrost to efekt nie tylko lepszej koniunktury, ale też ulg w podatku od nieruchomości, które zachęcają do inwestowania.
Wśród najbogatszych nie ma natomiast Łomży, która uplasowała się w środku stawki. Wysoko, jak zawsze, gdy oceniane są dochody samorządów, plasuje się natomiast nadbużański Mielnik. Władze tej małej gminy tłumaczą jednak, że ich bogactwo jest pozorne. Mielnik ma bardzo mało mieszkańców, cała gmina to zaledwie 20 niewielkich wsi, stąd przeliczanie niskich dochodów gminy na liczbę mieszkańców sztucznie zawyża wynik.
Są też i biedni...
W rankingu uwzględniono też samorządy o najniższych dochodach w Polsce. Iniestety, jest tam kilka podlaskich gmin i miast. Gmina wiejska Bielsk Podlaski jest szósta w kraju, od końca rzecz jasna. Na jedną osobę przypada tam tylko 1411 zł dochodu. Łapy zajmują w swojej kategorii miejsce dziesiąte. Przyczyny tkwią m.in. w trudnej sytuacji łapskich przedsiębiorstw, które dotychczas przekazywały do miejskiej kasy spore kwoty w ramach podatków.
Zaskakuje natomiast niskie miejsce Siemiatycz. Zajęły 15. miejsce wśród miast powiatowych o najniższych dochodach. Ten zły wynik miasta jest zapewne efektem masowych wyjazdów siemiatyczan za granicę. Ich wysokie zarobki w innych krajach w żaden sposób nie przekładają się na wzbogacenie miasta.
Ten sam problem mają Mońki, które również znalazły się na liście najbiedniejszych. Wyliczony przez "Wspólnotę" dochód na jednego mieszkańca to zaledwie 1468 zł. A to daje Mońkom niechlubne, bo drugie od końca, miejsce w kraju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna