Nie chcą zmian

Laskowski jest jedną z dwóch osób, które pokonały dotychczasowych zarządców gmin. Wszędzie od Suwałk, Augustowa i Sejn aż po Raczki oraz Puńsk wygrali dotychczasowi prezydenci, burmistrzowie i wójtowie. Liczna w niektórych przypadkach konkurencja nie miała żadnych szans.
- Jakby tych wyborów nie było - ironizuje jeden z naszych Czytelników ubolewających nad tym, że w jego wsi nic się nie zmieni.
Ważą się losy starostów
Do znaczących zmian może dojść na stanowiskach starostów. Suwalski jest raczej niezagrożony. Bo choć wybory do rady powiatu ziemskiego wygrał PiS, jednak i tak nie będzie miał z kim stworzyć potrzebnej do rządzenia koalicji. Skonstruują ją zapewne PSL oraz Mieszkańcy Suwalszczyzny Razem. Te ugrupowania rządziły już w minionej kadencji. Staroście Szczepanowi Ołdakowskiemu nic więc nie grozi.
Takiej pewności nie mają natomiast Marian Luto z Sejn oraz Franciszek Wiśniewski z Augustowa. W pierwszym przypadku Stowarzyszeniu Sołtysów, które popiera obecnego starostę, do niezbędnej większości brakuje jednego głosu. Inne ugrupowania prowadzą jednak rozmowy i niewykluczone, że "Sołtysi" znajdą się w opozycji.
W radzie powiatu augustowskiego najwięcej mandatów ma PiS, reprezentowany m.in. przez obecnego starostę. Wiśniewski może stracić stanowisko, jeśli dogadają się ze sobą radni z Samorządu Ziemi Augustowskiej, PO i Augustowskiego Porozumienia Samorządowego.
Wójt z LPR
Józef Laskowski, były poseł, najpierw Samoobrony, a potem niezależny, uważa, że ludzie wybierają nową osobę jedynie wówczas, gdy są mocno niezadowoleni z dotychczasowej. - Ja nawet specjalnej kampanii nie prowadziłem - opowiada. - Ale mieszkańcy widzieli, co się dzieje, a właściwie - że nic się nie dzieje. Wszyscy naokoło się rozwijają, tylko nie my. Pomyśleli więc sobie pewnie, że skoro ten Laskowski, jak był posłem, tyle dla gminy załatwił, to pewnie będzie tak dalej. Stanę na głowie, a to zrobię.
Sławomir Renkiewicz jest drugim nowym wójtem. Będzie rządził gminą Przerośl. Sądzi, że w jego przypadku o wygranej z dotychczasowym wójtem zdecydowało to, że jest on mieszkańcem Suwałk.
- Trudno dostrzec wszystkie problemy od godziny 8 do godziny 15 - mówi. - A ja mieszkam w Przerośli.
Co zmieni się za Renkiewicza? Choćby to, że będzie bardziej od poprzednika brał pod uwagę opinie mieszkańców. A poza tym zmodyfikuje niektóre plany. Bo są nierealne, skrojone na miarę dużego miasta, a nie dużej wprawdzie, ale jednak wsi.
- Wójta się wybiera, żeby robił, a nie gadał - podsumowuje Laskowski. - Trzeba ludziom służyć, a nie rodzinie czy znajomym.
Wybory wygrał pod szyldem Ligi Polskich Rodzin. Wprawdzie na razie większości w radzie gminy nie ma, ale, jak mówi, to tylko kwestia czasu.