Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie wielkie prześwietlenie

K. Patalan
Na sprawdzenie w KRK zatrudnionych u nas urzędników mianowanych i zatrudnionych na umowach, wydamy z budżetu miasta 8,5 tys. zł - mówi Łukasz Czech z UM w Łomży
Na sprawdzenie w KRK zatrudnionych u nas urzędników mianowanych i zatrudnionych na umowach, wydamy z budżetu miasta 8,5 tys. zł - mówi Łukasz Czech z UM w Łomży K. Patalan
Łomża. Setki wniosków z urzędów zasypią w najbliższych dniach łomżyński punkt Krajowego Rejestru Karnego. Nowelizacja ustawy o pracow- nikach samorządowych nakłada bowiem na prezydentów, burmistrzów i wójtów obowiązek sprawdzenia, czy urzędnicy byli karani za przestępstwa umyślne. Pracę stracić mogą jednak nie tylko wtedy, kiedy okaże się, że byli skazani.

50 złotych za każdego
- Bylibyśmy odrzutowcami, gdybyśmy już to zrobili - mówi o składaniu wniosków Czesław Karpiński, burmistrz Rajgrodu, gminy w której na dzień przed wyborami okazało się, że poprzedni burmistrz nie może kandydować ponownie, bo jest karany. - To spory wydatek dla gminy, ale dobrze wiedzieć, z kim się pracuje. Szczególnie kiedy jest się nowym burmistrzem. Ja aktualne zaświadczenie o niekaralaności posiadam.

Ale są takie samorządy, które już skorzystały z nowych przepisów zrobiły. Wnioski do łomżyńskiego Punktu Informacyjnego KRK przesłał Urząd Miasta w Zambrowie. Niestety, burmistrz nie ma jeszcze zaświadczeń, bo zanim je dostanie, musi zapłacić, po 50 zł za każde.
- No i jak niepyszni musieliśmy wyłożyć ponad 2 tysiące złotych - mówi Kazimierz Dąbrowski, burmistrz Zambrowa. - Trzeba powiedzieć jasno, że to draństwo. Ktoś nowelizuje ustawy, a koszty ponosić musi samorząd. To bulwersująca sprawa. Samorządów jest około trzech tysięcy, ktoś na tym sporo zarobi.
Zmiany te z zadowoleniem przyjął Andrzej Duda, burmistrza Kolna.
- Często się tak zdarza, że ktoś jest karany, a nikt o tym nie wie. Ja nawet jestem za tym, by takie wnioski musieli składać radni i parlamentarzyści - podkreśla burmistrz Duda.

Dyscyplinarka za biznes
Czas na złożenie wniosków włodarze miast i gmin mają do 11 stycznia 2007 r.
- W listopadzie wniosków do naszego punktu było 257, w połowie grudnia jest ich już 389 - mówi sędzia Janusz Wyszyński, rzecznik Sądu Okręgowego w Łomży. - Mimo to są na bieżąco rozpoznawane.
Skazani stracą pracę. Nowelizacja ustawy zaostrza też przepisy, dotyczące wykonywania prac, kolidujących z obowiązkami służbowymi, za które grozi teraz dyscyplinarne zwolnienie. Urzędnicy geodeci nie będą więc już mogli bezkarnie prowadzić działalności we własnych firmach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna