Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lider Price bez dachu

Mirosław R. Derewońko
Strażacy długo pracowali, aby odblokować ul. Kard. Wyszyńskiego
Strażacy długo pracowali, aby odblokować ul. Kard. Wyszyńskiego M. Maliszewski
Łomża. Strażacy długo w noc z niedzieli na poniedziałek cięli blachę, którą zerwał wicher z dachu sklepu Leader Price przy ul. Kardynała Wyszyńskiego w Łomży.

Już wcześniej mieli ręce pełne roboty w czasie zabezpieczania innych naderwanych dachów. Mieszkańcy zgłosili uszkodzenia w bloku przy ul. Prusa i w budynku przy ul. Krótkiej. Lawina zgłoszeń od przerażonych łomżan pod nr 998 zaczęła się około godz. 22, gdy wicher zerwał jedną trzecią blaszanego dachu z pawilonu Leader Price.
Po godz. 22 gwałtowny podmuch uniósł olbrzymi, mający ponad 300 m kwadratowych arkusz blachy jak listek i cisnął go z hukiem na ulicę Wyszyńskiego i znajdujący się przy niej parking przed sklepem. Mieszkający w sąsiedztwie ludzie myśleli, że wali się któryś z bloków.
- Strach pomyśleć, co by się stało, gdyby sklep był otwarty, z ludźmi - mówi kpt. Sławomir Mieczkowski z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej. - Doszłoby do tragedii.
Szczęście, że na parkingu nie stały samochody ani żaden nie przejeżdżał ul. Kardynała Wyszyńskiego.
Jeszcze po katastrofie wiatr bez trudu przesuwał arkusze blach, które cięli strażacy, by odblokować przejazd. Straty wynoszą ok. 20 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna