Miliony na rozwój

Przedstawiciele Ministerstwa Rozwoju Regionalnego i zatrudnieni przez nich fachowcy opowiadali w poniedziałek w Białymstoku, jaki mają pomysł na rozwój woj. podlaskiego do 2020 roku. Bo choć do tego czasu nie dogonimy reszty Polski ani Europy, jednak mamy szansę osiągnąć poziom połowy średniej europejskiej PKB (poziomu krajowego brutto), gdy dziś wskaźniki sytuują nas na poziomie 33,8 proc. tej średniej.
Na początek Polska Wschodnia
Szansą na rozwój, z której można skorzystać już teraz, ma być program Polska Wschodnia. Ministerstwo wskazało już projekty zaakceptowane do realizacji w ramach tego programu.
- W następnym tygodniu opublikujemy listę projektów wraz z przeznaczonymi na nie kwotami - zapowiedział Władysław Ortyl, sekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju Regionalnego. - Nie wszystkie pieniądze jednak rozdzieliliśmy. Zostało nam ponad 80 milionów euro, na które zrobimy nabór pod koniec roku.
Ortyl podkreśla też, że nie wszystkie zaakceptowane projekty dostaną dotacje:
- Teraz rozpocznie się szczegółowa weryfikacja i zapewne część z nich odpadnie. Mogą natomiast zostać zrealizowane niektóre wnioski z listy rezerwowej, jeśli będą dobrze przygotowane, a rozpoczęcie ich będzie możliwe szybko.
Komunikacja i innowacje
Najważniejsze jest dziś zapewnienie naszemu regionowi dobrej komunikacji. Ministerstwo chce więc dotować budowę dróg i obwodnic, ale tylko tych, które leżą w ciągu dróg krajowych. Drogi wojewódzkie pozostawiono do finansowania samorządowi województwa. Właśnie przeciwko takiemu rozwiązaniu protestuje marszałek Janusz Krzyżewski.
- Poza tym ministerstwo stawia na budowę parków naukowo-technologicznych, rozwój przedsiębiorstw wykorzystujących nowoczesne technologie i innowacyjność - wymienia Wiesław Kamieński, dyrektor gabinetu wojewody, a wcześniej doradca premiera ds. Polski Wschodniej.
Mimo to prof. Leszek Kupiec z Uniwersytetu w Białymstoku, który opracował strategię rozwoju województwa do 2020 roku, przewiduje, że przez najbliższe lata dysproporcja między Podlasiem a innymi regionami kraju jeszcze się zwiększy. Dopiero od 2014 r. zaczniemy doganiać innych.
- W 2020 r. możliwa jest sytuacja, że województwo podlaskie awansuje do poziomu ok. 45 proc. średniej europejskiej PKB - podkreślał Jacek Szlachta ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. - Oczywiście, najlepszą sytuację będzie miało Mazowsze, które wtedy przekroczy już średnią europejską.
Ale szybki rozwój będzie możliwy tylko pod warunkiem, że władze regionu i państwa będą miały wspólną wizję rozwoju Polski Wschodniej, a pieniądze z rozmaitych programów Unii Europejskiej będą tak wydawane, by nasze województwo na tym zyskało.