Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy abp Juliusz Paetz współpracował z SB?

Mirosław R. Derewońko, jok [email protected]
Abp Juliusz Paetz nabrał wody w usta na temat swej ew. współpracy z SB, o której pisze ks. T. Isakowicz-Zaleski w "Księża wobec bezpieki"
Abp Juliusz Paetz nabrał wody w usta na temat swej ew. współpracy z SB, o której pisze ks. T. Isakowicz-Zaleski w "Księża wobec bezpieki" Fot. M. Maliszewski
Kraj/Łomża Abp Juliusz Paetz to jeden z ośmiu biskupów, których ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski oskarża o współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa.

Książka pt. "Księża wobec bezpieki", oparta o dokumenty z archiwów IPN, ukaże się w księgarniach jutro. Wczoraj poznali ją dziennikarze.
Paetz od A do Fermo
Abp Paetz miał współpracować z wywiadem PRL w latach 1978-82. Duchowny był biskupem łomżyńskim w latach 1982-1996. Mianował go Ojciec Święty Jan Paweł II 20 grudnia 1982 roku. Bp Paetz objął diecezję 25 stycznia 1983 roku.
- To Łomży nie dotyczy, bo o ile te fakty się potwierdzą, to chodzi o współpracę z okresu, gdy był w Watykanie - komentuje ks. Tadeusz Zawistowski, bp pomocniczy Diecezji Łomżyńskiej od 1973 r. - Jeśli był współpracownikiem SB, to od tego nie ucieknie. Prawda zwycięży!
Według ks. Isakowicza-Zaleskiego, abp Paetz kontaktował się najpierw z bezpieką pod pseudonimem A, potem działał ponoć jako Fermo. Podobno otrzymywał też wynagrodzenie w dewizach. Na liście był zarejestrowany jako tajny współpracownik (TW) od 1978 do 1983 r., gdy wrócił z Watykanu i objął diecezję.

Od paszportu do listu
Informacje przekazywane przez abp. Paetza bezpieka w 90 proc. uznawała za ważne. Wiedzę na temat działań i życia prywatnego księży władze wykorzystawały do walki z Kościołem Rzymskokatolickim.
Okazją do zwerbowania duchownego było jego ubieganie się o paszport konsularny. Dokumenty IPN nie wyjaśniają powodów, jakie skłoniły go do współpracy. Abp Paetz nie odpowiedział na list ks. Zaleskiego i jest nieuchwytny dla mediów.
Podobnie było w 2002 r., gdy "Rzeczpospolita" zarzuciła mu molestowanie kleryków. Papież przyjął wtedy jego rezygnację ze stanowiska metropolity poznańskiego. Abp Paetz podlega teraz Stolicy Apostolskiej - Kongregacji ds. Biskupów. Według poznańskich dziennikarzy, rzadko przebywa w domu na terenie kurii.

Częściej bywa w Watykanie
Nieoficjalnie mówi się w kręgach kurialnych, że abp Paetz ubiega się o cofnięcie ograniczenia udzielania sakramentów. Podobno u samego papieża Benedykta XVI. Zanim wyszły na jaw jego dochody z udzielania informacji ubekom, głośno było o drogim mieszkaniu w Rzymie. Wartość luksusowego apartamentu z dziełami sztuki szacowana jest na milion euro. Zarówno duchowni postawieni w hierarchii najwyżej, jak i księża diecezjalni nie komentują informacji z książki ks. Zaleskiego.
- To sprawa dla historyków - mówi ks. Zdzisław Karabowicz, rzecznik Kurii Metropolitalnej w Białymstoku.
Rzecznik poznańskiej kurii ks. dr Maciej Szczepaniak pisze w oświadczeniu, że informacje sprawdzi Kościelna Komisja Historyczna. Z kolei ks .dr Józef Kloch, rzecznik Episkopatu Polski i Komisji, odniesie się prawdopodobnie dzisiaj do głośnej publikacji.
- Trudno mi cokolwiek powiedzieć - urywa ks. Józef Łupiński z kurii łomżyńskiej, należący do kościelnej komisji historycznej Archidiecezji Białostockiej. - Nie mam jakiejkolwiek wiedzy na ten temat.
Podobnie od komentarza uchyla się ks. Wiesław Białczak z tej samej komisji. Radzi, żeby pomodlić się za abp. Paetza. Od wypowiedzi na kontrowersyjny temat uchylił się także wikariusz biskupi ks. Jan Sołowianiuk.
- Nie interesuje mnie to - ucina jeden z najważniejszych kurialistów.
Książka zawiera również informacje o księżach, których ubecy nie zdołali zwerbować. Są wśród nich kard. Franciszek Macharski i b. metropolita białostocki abp Wojciech Ziemba.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna