Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Samorząd z pomysłem

Katarzyna Patalan, jez [email protected]
W czwartkowe południe, po siedmiu latach przerwy, na stację w Sokołach wjechał ponownie pociąg. Na razie towarowy.
W czwartkowe południe, po siedmiu latach przerwy, na stację w Sokołach wjechał ponownie pociąg. Na razie towarowy. K. Patalan
Region Większość samorządów zadowala się tym, że robi, co musi. Niektóre jednak wyznają zasadę, że muszą robić coś więcej. Sokoły i Zambrów dają dobry przykład.

Pociąg po brzegi wyładowany towarami wjechał na stację w Sokołach. Lokomotywa przerwała tradycyjną wstęgę i gromkim gwizdem oznajmiła, że po latach przerwy, kolej wróciła do łask.

Po torach taniej
Samorządowcy z gminy Sokoły o wznowienie ruchu towarowego zabiegali prawie od roku. Początkowo chcieli przejąć tory od Polskich Linii Kolejowych, ale ostatecznie państwowy przewoźnik sam zdecydował się na przywrócenie ruchu na tej linii.
- Trasa jest krótka, bo to tylko 20 kilometrów z Łap do Sokół, ale to dobry początek - z zadowoleniem mówi Józef Zajkowski, wójt gminy Sokoły. - Będziemy zabiegać, aby ruch kolejowy nadal się rozwijał i mam nadzieję, że wkrótce uda się, aby pociąg towarowy dojeżdżał do Kulesz Kościelnych, Czerwonego Boru, a nawet do Ostrołęki.
Lokalni przedsiębiorcy zacierają ręce, bo transport kolejowy jest dużo tańszy od samochodowego.
- Dotychczas towar przeładowywaliśmy w Łapach oddalonych o 20 km albo jeszcze dalej, w Szepietowie - mówi Andrzej Remisiewicz, lokalny przedsiębiorca, handlujący artykułami budowlanymi. - Dostawy do Sokół to dla nas wygoda i oszczędności. Już mogliśmy wprowadzić rabaty dla naszych klientów.
Mieszkańcy gminy wierzą, że transport towarowy to pierwszy krok do przywrócenia pociągów osobowych.
- Siedem lat temu nie udało nam się obronić połączenia, choć korzystało z niego bardzo dużo osób - wspomina jedna z mieszkanek. - Mamy nadzieję, że pociągi osobowe wkrótce zaczną przyjeżdżać do Sokół.

Dla rolników i turystów
Przywrócenie ruchu kolejowego do Sokół to nie jedyny pomysł lokalnych władz, wykraczający poza podstawowe obowiązki samorządu. Z inicjatywy wójta, trwają już prace nad uruchomieniem linii do produkcji paliwa rolniczego z rzepaku w Stacji Doświadczalnej Oceny Odmian w Krzyżewie.
Kolejny "sokoli" pomysł to rekonstrukcja średniowiecznej przeprawy w Narwiańskim Parku Narodowym, we współpracy z samorządem Choroszczy. Budowla ułatwi turystom obserwowanie unikatowych gatunków zwierząt i roślin w "polskiej Amazonii". Zakończony jest już etap planowania inwestycji. Obecnie samorządy szukają funduszy na jej realizację w unijnej kasie.

Im też się chciało
W Łomżyńskiem niezby częste są przykłady gmin, które swoimi inicjatywami wykraczają poza przypisane samorządom prowadzenie szkół, opieki społecznej, budowanie wodociągów i dróg. Samorządowcy z Sokół są korzystnym wyjątkiem, ale chyba jeszcze większą śmiałością wykazują się w ostatnich latach radni i władze Zambrowa.
To jedyne w województwie miasto, które zdecydowalo się przejąć od powiatu prowadzenie szpitala. Co prawda, w nieco przymusowych okolicznościach - placówce groziło bankructwo - ale decyzja była odważna. I co ważniejsze, okazała się dobra. Szpital w Zambrowie leczy ludzi i nie pogrąża się w długach. Ryzykiem, jakie podjęli bez ustawowego przymusu rajcy i burmistrz Kazimierz Dąbrowski, było także inwestowanie w remont dawnej hali zakładów bawełnianych. Efekt: park przemysłowy i kilkaset nowych miejsc pracy.
Na skromniejszą skalę starają się o ożywienie swoich gmin wiejskie samorządy, np. Wizny i Zbójnej. Biorą udział w programach rozwoju turystyki i agroturystyki, a w Wiźnie wsparcie władz otrzymali także rolnicy walczący o zwrot łąk odebranych kiedyś na potrzeby PGR.

Połączyli się
Pierwszy w Łomżyńskiem przykład wyjścia samorządów poza ustawowe obowiązki miał miejsce w początkach lat 90. Samorządowcy z Szepietowa rozeźleni terminami i warunkami jakie stawiała im telekomunikacja, sami postanowili doprowadzić do telefonizacji gminy i powołali spółkę Szeptel. W 1992 roku był to jeden z pierwszych w Polsce niezależnych operatorów telefonicznych. Wkrótce dołączyło kilka sąsiednich gmin. Dzięki wejściu Szeptela na giełdę (1999 rok) mieszkańcy mieli telefony, a samorządy dodatkowe pieniądze na inwestycje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna