Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czynszowe wakacje

Paweł Chojnowski [email protected]
- Ten zapis to tragedia, która doprowadzi do tego, że wiele osób znajdzie się na bruku - twierdzi Zbigniew Lipski z "Perspektywy"
- Ten zapis to tragedia, która doprowadzi do tego, że wiele osób znajdzie się na bruku - twierdzi Zbigniew Lipski z "Perspektywy" A. Gardocki
Nowa ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych ma wejść w życie w czerwcu. Jednym z najbardziej kontrowersyjnych zapisów jest ten o sześciomiesięcznych wakacjach czynszowych.

Przez pół roku będzie można bezkarnie unikać płacenia czynszu. Nie skorzysta na tym jednak nikt, a zwłaszcza lokatorzy.

Długi będą rosnąć
Oznacza to, że zarządca nieruchomości będzie mógł wszcząć egzekucję należnych opłat dopiero wtedy, gdy lokator nie będzie płacił należności przez pół roku. Obecnie ten okres wynosi 3 miesiące lub jest regulowany indywidualnie przez spółdzielnie.
- Jest to tragedia, która doprowadzi do tego, że wiele osób znajdzie się na bruku - krytykuje projekt rządowy Zbigniew Lipski, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Perspektywa" w Łomży. - Jeśli ktoś wpadnie w taką pułapkę, trudno później wyjść z długów, które narosną. Nie tylko poszczególni lokatorzy, ale cała spółdzielnia może mieć przez taki zapis problemy.

Spółdzielnie chcą pomóc
Przynaglanie do zapłaty, ale także pomoc w trudnych sytuacjach powodują, że łomżyńskie spółdzielnie nie mają zbyt wielu zadłużonych lokatorów. W "Perspektywie" długi z tytułu problemów ze ściąganiem czynszu wynoszą około 250 tys. zł. W Łomżyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej zadłużonych jest 5 proc. członków, winnych spółdzielni łącznie około 1 mln. zł.
- Wśród nich jest wielu byłych pracowników "Bawełny", połowa tych ludzi nie jest w stanie opłacać rachunków, bo nigdzie nie pracuje - tłumaczy Ryszard Siedlecki, prezes Łomżyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. - Staramy się im jednak pomóc. Ustawa nie rozwiąże problemów takich ludzi, a może tylko zaszkodzić.
Obecnie spółdzielnie szybko reagują na opóźnienia w opłatach. Dłużnika zaprasza się na rozmowę.
- Radzimy, co ma zrobić, czy starać się o dodatek mieszkaniowy. Są przygotowane w tym celu gotowe formularze. W zależności od sytuacji, podpisujemy z dłużnikami porozumienia, anulujemy odsetki, rozkładamy spłatę należności na raty. Po roku, dwóch taki człowiek bez większych problemów wychodzi z długów - dodaje Ryszard Siedlecki.
Przy braku dobrej woli, kiedy dług wynosi już 3 - 4 tys. zł., spółdzielnia ostrzega, że wystąpi do sądu. Czasem pozbawia się takie osoby dostępu do ciepłej wody, żeby zniwelować koszty, które ponoszą przecież pozostali członkowie spółdzielni. Komornik to ostateczność, a eksmisja zdarza się naprawdę rzadko i tylko wtedy, kiedy uda się zapewnić lokal zastępczy - mniejszy lub o niższym standardzie.

Chybiony pomysł
Prezesi łomżyńskich spółdzielni zgodnie twierdzą, że zapis w ustawie o półrocznych wakacjach czynszowych nie służy tak naprawdę nikomu.
- Podejrzewam, że ten punkt ustawy zostanie zaskarżony do Trybunału Konstytucyjnego - mówi Leszek Konopka, wice prezes "Perspektywy". - Jest bardzo niekorzystny dla spółdzielni i zarządców, a także krzywdzący dla samych lokatorów. Gdy się nie upilnuje regularnego płacenia czynszu, później można nie dać sobie rady.
Im większy dług, tym trudniej znależć rozwiązanie, podjąć rozmowy, a okoliczności po wprowadzeniu ustawy będą sprzyjać narastaniu długów do astronomicznych kwot.
Najbardziej skutki takiego zapisu dotkną jednak małe wspólnoty mieszkaniowe, gdzie każdy grosz jest potrzebny na ocieplenie i konserwację budynków. Członkowie wspólnot nie godzą się na zaciąganie takich "kredytów" przez niektórych sąsiadów. W ich opinii ustawodawca nie przewiduje podstawowej kwestii: kto ma płacić za ludzi unikających uiszczania opłat czynszowych. Oczywiście wszyscy ci, którzy płacą je regularnie...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna