Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cudowne lata ze sceną

Mirosław R. Derewońko [email protected]
W "Mewie" (od lewej): Zdzisław Rey, Marek Janik, Tomasz Rynkowski, Krzysztof Zemło, Beata Antoniuk, Marzanna Gawrych, BogumiłaGosk
W "Mewie" (od lewej): Zdzisław Rey, Marek Janik, Tomasz Rynkowski, Krzysztof Zemło, Beata Antoniuk, Marzanna Gawrych, BogumiłaGosk Adam Gardocki
Łomża Teatr Lalki i Aktora uświetnia 20-lecie istnienia premierą "Mewy" Antoniego Czechowa

Dla widzów śmieją się i płaczą. Milczą i krzyczą. Dwoją się i troją. Czasem łamią ręce i żebra. Wszystko to dla nas. Od 20 lat!
Tak atrakcyjnej gali z okazji 20-lecia Teatru Lalki i Aktora mogą Łomży pozazdrościć większe ośrodki życia kulturalnego. Na jubileusz w sobotę, 31 marca, łomżyński teatr przygotował nie tylko premierę "Mewy" Antoniego Czechowa w reż. Wiesława Hejno. Założyciel szkoły teatralnej we Wrocławiu, który też (!) dwie dekady prowadził tam teatr lalek, w Łomży reżyseruje po raz pierwszy.
- Teatr Lalki i Aktora nie dał się zepchnąć na margines życia artystycznego w Polsce, podejmuje odważne wyzwania - ocenia wybitny reżyser. - Sięga po lżejsze sztuki dla dzieci i młodzieży, ale nie stroni od ambitnego repertuaru dla dorosłych.

Teatr z historią i nadziejami
- Jestem w naszym teatrze od "Bajek Pana Brzechwy", wystawionych na Boże Narodzenie 1987 - wspomina aktorka Bogumiła Wierzchowska-Gosk. - Dwadzieścia lat minęło jak jeden przepiękny sen...
- Jesteśmy pełni wewnętrznej młodości - dodaje Marek Janik, wychowanek legendarnego dramaturga Jana Wilkowskiego. - Zaczynałem grać w XX w. w Białostockim Teatrze Lalek, ale cały wiek XXI występuję na deskach gościnnego teatru w Łomży.
Historię TLiA przedstawia jubileuszowy, ilustrowany fotografiami z premier album. Teksty przygotowali dyrektor BTL Marek Waszkiel i Liliana Bardijewska, wybitna dramaturg i tłumaczka. Wydawnictwo zredagował Jarosław Antoniuk, od 1994 r. dyrektor i reżyser spektakli TLiA, a opracował graficznie Przemysław Karwowski, scenograf w teatrze od samego początku. Film dokumentalny "Teatr z nadziejami" zrealizował Arkadiusz Chojnowski z Łomży.
- Osią filmowej opowieści jest najnowsza premiera, którą przeplatają wspomnienia z nagrań archiwalnych - mówi realizator. - Przeglądając materiały, byłem pełen podziwu, ile w naszym teatrze się działo!

Kot bez butów i Pinokio na scenie
Każdy dzień Teatru Lalki i Aktora niósł niespodzianki i coraz liczniejszym widzom, i zaskakiwanym czasami jego twórcom.
- Podczas premiery "Pinokia", jeszcze w dawnej sali przy Sadowej, na scenie pojawił się nagle kot, którego nie było w scenariuszu - śmieje się Jarosław Antoniuk. - Siadł pośrodku, grał "zadumanego", aż dostał brawa od rozbawionej publiczności.
Nie do śmiechu było aktorom, gdy jadąc na Krym usłyszeli, że za przejazd ukraińskimi drogami trzeba zapłacić... 10 tys. zł! Dopiero interwencja w ministerstwie transportu w Kijowie sprawiła, że po 10 godzinach teatr wpuszczono za darmo.
Przerażenie ogarnęło jednak łomżyńską grupę po przybyciu do Gdańska, gdzie miała wystąpić na Jarmarku Dominikańskim. Okazało się, że teatr nie zabrał płyt z muzyką do spektakli. Pomogli ludzie dobrej woli, przekazujący je z miasta do miasta.

Magia sceny i połamane żebra
- Tomasz Rynkowski na próbie "Madejowego łoża" tak wczuł się w rolę, że miał złamanie otwarte ręki - poważnieje reżyser. - Nie wierzyłem, że to wypadek, lecz ciekawa propozycja aktora! A reżyser Stanisław Ochmański tuż przed premierą "Pięknej i bestii" spadł z wysokiej sceny, złamał rękę i połamał żebra, po czym wystękał: "Nic się nie stało. Pracujemy dalej"!
Premiery są równie stresujące także w pracowniach plastycznej i technicznej.
- Zawsze czuję napięcie przedpremierowe - wzdycha Ewa Filochowska-Karwow-ska, pod której palcami rodzą się lalki, ich i aktorów stroje. - Już nie śpię po nocach!
- Dekoracje są na czas, z każdego materiału: papier, drewno czy metal - uspokaja Ryszard Olkuśnik. - Jesteśmy samodzielni!
Gdy zgasną na widowni światła, pomyślmy jak Beata Antoniuk, że teatr to cudowna wyspa. Przez tyle cudownych lat...

Ludzie i gmachy TLiA
Inicjatorem stworzenia w Łomży profesjonalnego teatru był pierwszy dyrektor TLiA Henryk Gała, po którym to stanowisko zajął Zbigniew Głowacki. Od 1994 r. dyrektorem naczelnym i artystycznym jest Jarosław Antoniuk. Teatr długo mieścił się przy ul. Sadowej 12. Własną siedzibę ma od 2002 r. Niszczejący latami budynek po straży pożarnej przy placu Niepodległości 14 zmienił się nie do poznania. Nowoczesne wnętrza z widownią na 120 osób i świetne wyposażenie sprawiają, że stał się wizytówką Łomży. XX Międzynarodowy Festiwal Teatralny WALIZKA będzie odbywał się właśnie w TLiA od 29 maja do 1 czerwca 2007 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna