Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sam odebrał poród w domu

Katarzyna Patalan [email protected]
Fot.Internet
Łomża Zanim przyjechała karetka mężczyzna pomógł żonie urodzić syna

Niecodzienne narodziny miały miejsce w ubiegłym tygodniu w Łomży. Ciężarna kobieta, której do terminowego rozwiązania pozostawało jeszcze kilka dni, niespodziewanie zaczęła rodzić. W domu była tylko z mężem, który natychmiast wezwał pogotowie. Malec postanowił jednak być szybszy. Poród rozpoczął się niemal natychmiast. Przyszły ojciec stanął na wysokości zadania i, choć jeszcze dziś nie kryje zdenerwowania, to sam odebrał poród. Gdy przyjechała ekipa pogotowia, przywitał ją nowo narodzony chłopiec. Mama i syn czują się dobrze. Rodzina pragnie pozostać anonimowa.
- Jeżeli poród jest fizjologiczny i nie ma żadnych komplikacji, to do jego odebrania wystarczy położna - tłumaczy Leszek Poppe, ordynator Oddziału Ginekologicznego w Szpitalu Wojewódzkim w Łomży. - Raz, czasem dwa razy w roku zdarzają się nam tzw. porody uliczne. Ja też przed laty odebrałem dwa porody w domu i jeden w przychodni lekarskiej na zwykłej kozetce.
Coraz więcej mieszkanek Łomży decyduje się na obecność ojców przy narodzinach dziecka.
- Emocje nie do opisania - tak wspomina swoją obecność tydzień temu przy narodzinach Kacpra, pierwszego syna, Marcin Zaczek. - To wszystko działo się tak szybko. Podziwiam tego mężczyznę, który sam odebrał poród swojego syna. Ja chyba też bym dał radę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna