Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mosty, które podzieliły zamiast połączyć

(jez)
K. Patalan
Łomża Władze miasta oceniają, że problem z ciężarówkami jest większy niż w Augustowie, choć nie tak głośny medialnie

Grozi mi krach - mówi Władysław Lutostański. - Innej drogi po prostu nie ma. Przedsiębiorca jest jednym z największych dostawców kruszywa dla firm w Łomży i okolicach produkujących np. polbruk, betony szlachetne. Aby do nich dowieźć surowiec z zakładu wydobywczego w gminie Mały Płock musi przedostać się przez Narew. Na "stary" most mogą jednak wjeżdżać tylko pojazdy ważące do 30 ton. Na nowym moście od kilku dni obowiązuje ograniczenie do 15 ton.
- Byli u mnie w tej sprawie przedstawiciele różnych firm, inni się zapowiadają - wyjaśnia Marcin Sroczyński, wiceprezydent Łomży. - To jednak nie jest kwestia dobrej czy złej woli.
Jak dodaje, ograniczenia wymusił stan technicznym obu przepraw. Konstrukcja nowego mostu zaczęła się po prostu "skręcać". Właśnie ogłoszony został przetarg na remont.
- Dlatego, nawet rozumiejąc sytuację firm spoza Łomży, mamy wątpliwości - mówi Sroczyński. - Za remont zapłacą miejscy podatnicy, bo żaden z naszych projektów modernizacji sieci drogowej z funduszy unijnych nie znalazł uznania. Także ze strony władz województwa.
W ocenie władz Łomży, problem nie dotyczy tylko mostów. Prowadzone ostatnio wyliczenia wykazały, że przez miasto przejedzie w tym roku 1,6 miliona ciężarówek.
- To tyle, a może nawet więcej niż w Augustowie, bo u nas dochodzą ciężarówki obsługujące firmy z Grajewa, Kolna, Ełku, Giżycka - uważa wiceprezydent. - Tam sytuacja dotycząca 30 tysięcy ludzi została medialnie "rozdmuchana", a obwodnica Łomży wpływać będzie na życie 100 tysięcy. Decydujący o rozdziale unijnych pieniędzy czy administracja drogowa jakoś tego nie widzą.
Obwodnica - to dla władz Łomży klucz do rozwiązania problemów komunikacyjnych. Co jednak z przedsiębiorcami, przed którymi nagle postawiony został "szlaban"?
- Rozumiem argumenty władz Łomży, ale jeżeli będę musiał zamknąć firmę, stracą kontrahenci, skarb państwa nie dostanie podatków - mówi Władysław Lutostański.
Dlatego zaapelował o czasową zgodę na przejazd nowym mostem.
- Musimy to rozważyć, zwłaszcza od strony prawnej - deklaruje wiceprezydent Marcin Sroczyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna