Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zła miłość boli bliskich

Janek Kalinowski [email protected]
Po nocy zobaczyłam łuszczący się lakier na moim tico - żali się Mariola Gawrych z Grajewa, której auto zostało oblane kwasem
Po nocy zobaczyłam łuszczący się lakier na moim tico - żali się Mariola Gawrych z Grajewa, której auto zostało oblane kwasem kali
Grajewo/Łomża Miłość bardzo łatwo przechodzi w nienawiść, a przejawia się to w aktach wrogości. Samochód oblany kwasem. Albo pomalowany w kwiatki i wyznania miłości. Rozstania nigdy nie bywają przyjemne, a czasami nawet kończą się dramatycznie.

Mariola Gawrych z Grajewa, jak co dzień po powrocie z pracy, zostawiła auto na przydomowym parkingu niestrzeżonym na osiedlu, gdzie mieszka. - Po nocy zauważyłam na masce plamy. Później okazało się, że łuszczy się farba - opowiada pani Mariola. - Myślę, że samochód został oblany jakimś kwasem. Zgłosiłam to na policję, która pobrała próbki i stara się ustalić sprawcę.

Był bliski i zawiódł
Pokrzywdzona kobieta jest przekonana, że złośliwie zrobił to mężczyzna, któremu oddała kawałek swojego życia i urodziła jego dzieci. Teraz od dłuższego czasu żyje w separacji z nim. Pozornej, bo brak oddzielnego mieszkania zmusza ją do przebywania pod jednym dachem z człowiekiem, który zawiódł jej zaufanie.
- Na myśl by mi nie przyszło zrobić coś takiego - broni się partner pani Marioli. - Byłem przesłuchiwany przez policję i tam dowiedziałem się o zniszczeniach. Ta kobieta oskarża mnie o różne rzeczy. Chętnie poddam się badaniom na prawdomówność, żeby oczyścić się z zarzutów.
Oczekiwanie na sądowy podział majątku nie sprzyja zgodzie. Najwięcej tracą dzieci, mimowolnie biorąc udział w domowych awanturach. Z sąsiadami, jak zapewnia Mariola Gawrych, nie ma żadnych zatargów.
- Właśnie teraz sprawa o współwłasność i podział majątku jest w toku - mówi pani Mariola. - Ten człowiek jednak stara się mnie wyrzucić z mieszkania wcześniej. Robi wszystko, aby nam "ubarwić" wspólne zamieszkiwanie.
Renowacja lakieru na samochodzie będzie kosztowała ponad 400 zł. Policja twierdzi, że sprawę będzie trudno wyjaśnić, ponieważ nie ma świadków. Laboratorium zbada i określi tylko rodzaj substancji, jaką zostało oblane auto.
- Za naprawę lakieru zapłacę, bo nie mam wyjścia, ale gorsza jest krzywda dzieci, które muszą wysłuchiwać awantur ojca - żali się Mariola Gawrych. - Później po podziale majątku przez sąd trzeba będzie rozwiązać problem, kto opuści mieszkanie. Dla dobra dzieci, trzeba zapobiec ustawicznej wojnie domowej. Czy ktoś zechce pomóc mnie, samotnej z dwójką dzieci?

Dramaty mniejsze i wielkie
Podobny problem pojawił się także w ubiegłym roku w Łomży.
- Zgłosił się do nas mężczyzna ze skargą - mówi podinspektor Krzysztof Leończak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Łomży. - Na jego terenowym samochodzie partnerka wymalowała wyznania miłości i wezwania, aby do niej powrócił. Prowadziliśmy sprawę, ale czy mężczyzna usłuchał wezwania kobiety i do niej wrócił, nie wiemy.
Kilka lat temu bardzo głośne było zdarzenie z okolic Szumowa. Po kilkunastu latach gehenny żona uśmierciła męża ciosami ciężkiego młota.
- Nie pamiętam już szczegółów, ale mieliśmy taką sprawę, w której jedna ze stron sporu oblała się benzyną i groziła podpaleniem - mówi Tomasz Wilk, prokurator rejonowy w Łomży. - Na szczęście, obyło się bez ofiar.

W poszukiwaniu pomocy
Tym, którzy czują się zagrożeni przez osoby do niedawna bliskie, pomocy i schronienia udzieli Ośrodek Interwencji Kryzysowej w Łomży, mieszczący się w odnowionej siedzibie przy ul. Wojska Polskiego 161.
- Mieliśmy właśnie niedawno przypadek, kiedy kobieta z dziećmi, w obawie o własne życie, uciekła od konkubenta i zamieszkała w naszym ośrodku - opowiada Anna Niewińska, pracownik socjalny Ośrodka Interwencji Kryzysowej. - To był prawdziwy dramat! Kobieta przez długi czas była ofiarą przemocy. Sprawca ją dusił, zastraszał, wywoził do lasu, wybijał szyby w mieszkaniu. To była taka chora miłość. Nie chciał jej zostawić w spokoju. Wprowadziliśmy dyżury i przez okres, kiedy ta pani u nas mieszkała, ośrodek działał 24 godziny. W tym czasie policja przesłuchiwała konkubenta i prowadziła postępowanie.
Osobom z takimi problemami oferuje się tu pomoc prawną i psychologiczną oraz - w zależności od okoliczności - terapię indywidualną lub mediacje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna