Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skrzywiony wytrzyma

(jez)
Z mostu mogą teraz korzystać także przedsiębiorcy spoza Łomży
Z mostu mogą teraz korzystać także przedsiębiorcy spoza Łomży P. Chojnowski
Łomża Most na Narwi otwarty dla ciężarówek z dostawami "dla miasta"

Kompromis w sprawie korzystania z tzw. nowego mostu na Narwi w Łomży zapowiadały władze miasta. I kompromis udało się znaleźć. Mimo ograniczenia do 15 ton masy ciężarówek, które mogą przeprawę przemierzać, pod znakiem pojawiła się tabliczka z napisem, że zakaz nie dotyczy "pojazdów zarejestrowanych w m. Łomża oraz zaopatrzenia m. Łomża".
- Były w tej sprawie liczne prośby przedsiębiorców z powiatu łomżyńskiego i naszego regionu, a współpracujących z miejskimi firmami, dla których zakaz oznaczałby wielokilometrowe objazdy - mówi Łukasz Czech z biura prasowego urzędu miejskiego. - Dla wielu działalność gospodarcza stałaby się wręcz nieopłacalna.
Jednym z takich przedsiębiorców jest Władysław Lutostański, producent kruszywa zaopatrujący łomżyńskie wytwórnie polbruku i betonów, który kilka dni temu na naszych łamach opowiadał o kłopotach spowodowanych zakazem. - Grozi mi krach - nie ukrywał swoich obaw Lutostański prowadzący zakład w gminie Mały Płock.
Most, który stał się przedmiotem kontrowersji, wymaga naprawy z powodu nierównomiernego osiadania podpór. Został już zresztą ogłoszony przetarg na wykonanie prac regulacyjnych "skrzywionej" konstrukcji. Zanim jednak do nich dojdzie, firmy prowadzące interesy w Łomży i okolicach będą mogły korzystać z przeprawy.
W związku z wprowadzeniem "furtek" w zakazie nieco więcej pracy czeka policjantów, którzy częściej będą się pojawiać w rejonie nowego mostu. Będą musieli sprawdzać także dokumenty przewozowe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna