Łomża ponad partie

Najbliższa niedziela przyniesie odpowiedź, kto będzie reprezentować Łomżyńskie w 30-osobowym sejmiku województwa podlaskiego. Poprzedni radni nie wyłonili przez ponad trzy miesiące zarządu województwa, ale żadnego z nich nie zniechęciło to do ponownego startu.
Przypomnijmy, że w okręgu, który tworzą Łomża i powiat łomżyński oraz Grajewo i Kolno ze "swymi" powiatami, do zdobycia jest pięć mandatów. Jesienią dwa przypadły Prawu i Sprawiedliwości, a pozostałymi podzieliły się Platforma Obywatelska, Polskie Stronnictwo Ludowe i Samoobrona. Aż czterech poprzednich radnych jest ponownie liderami swoich list: Marek Olbryś (PiS), Jacek Piorunek (PO), Mieczysław Bagiński (PSL) i Sławomir Gromadzki (Samoobrona).
Przedstawicieli kilku ugrupowań, które wydają się faworytami wyborów, zapytaliśmy o ich plany po ewentualnym wyborze.

Miejsce dla Łomży
- Nie wyobrażam sobie zarządu województwa bez chociaż jednego przedstawiciela Łomży - mówi Henryk Piekarski z Ligi Polskich Rodzin. - I nie odstąpię od tego, niezależnie od układu sił w sejmiku. Nie powstrzyma mnie żadna lojalność partyjna.
- Obowiązuje mnie przede wszystkim lojalność wobec Łomży, ponieważ wybierają mnie ludzie - uważa Marek Olbryś (PiS). - Partia umożliwia mi start z dobrej listy, i to z pierwszego miejsca, więc twierdzę, że łomżyniak może być dobrym marszałkiem.
Jacek Piorunek (PO) nie ma rozterek. Jest przekonany, że wejdzie do zarządu województwa.
Mieczysław Bagiński (PSL), Krystyna Hoffman (Lewica i Demokraci) i Piotr Dąbrowski (Samoobrona) są zgodni: Łomża musi mieć jednego przedstawiciela w pięcioosobowym zarządzie Podlaskiego, niezależnie od barw.

Sprawy do załatwienia
Marek Olbryś w pierwszym rzędzie będzie walczyć o pieniądze na dokończenie modernizacji stadionu miejskiego i budowę mostu na Pisie w Morgownikach.
- Łomża pilnie potrzebuje remontu starówki i budynków komunalnych - dodaje Olbryś. - Miastu trzeba też pomóc w zdobyciu środków na tanie budownictwo komunalne, bo wielu ludzi nie stać na horrendalnie drogie mieszkania spółdzielcze, a każdy musi mieć swój dach nad głową.
Wszyscy kandydaci za kluczowe dla Łomżyńskiego uważają w tej kadencji samorządu inwestycje drogowe, przygotowanie terenów inwestycyjnych i dofinansowanie jednostek ochrony zdrowia. Obwodnica dla Łomży to jeden z priorytetów.
- Przychylmy nieba inwestorom - mówi Mieczysław Bagiński. - Zwłaszcza tym z branży nowoczesnych technologii. To szansa na zatrzymanie u siebie młodych i wykształconych.

Referendum dzieli
W niedzielę, kiedy wybieramy radnych sejmiku, możemy też głosować za lub przeciw budowie obwodnicy Augustowa przez obszary chronione Natura 2000.
- Wzywam na spotkaniach do bojkotu referendum w sprawie obwodnicy Augustowa - podkreśla Piekarski. - Udział w nim to działanie przeciwko przebiegowi Via Baltica przez Łomżę.
Zupełnie odmiennego zdania na ten temat jest Marek Olbryś.
- Premier już zapowiedział, że w rok po obwodnicy Augustowa powstaną obwodnice Łomży, Stawisk i Szczuczyna, tj. do 2013 r. - przekonuje lider listy PiS. - Zdecydowanie popieram przebieg Via Baltica w wariancie łomżyńskim, a nie białostockim, bo to będzie bliżej, taniej i ekologiczniej.
- Jestem za Via Baltica przez Łomżę - dodaje Jacek Piorunek. - To wbrew woli PO w Augustowie czy Białymstoku, ale działamy na rzecz swojej społeczności.