Całe dobro do niego wróci

Bartek sam zadbał o salę, napoje, słodycze i niespodzianki na festyn, który będzie odbywać się pod hasłem "Podaj rękę nie jesteś sam... Masz nas: rodzinkę...". W programie są m.in. dyskoteka, występy grup teatralnych i tańce integracyjne. Na stoiskach dzieci będą mogły pomalować sobie twarz i zrobić dziwne fryzury. W konkursach czekają liczne nagrody, m.in. słodycze, zabawki, zaproszenia do pijalni czekolady oraz do Fikolandu. Na organizację tego wszystkiego Bartek poświęcił swój wolny czas.
- Bartek ma sto pomysłów na minutę. Bardzo mnie to cieszy. Chciałabym tylko, żeby więcej czasu poświęcał nauce. Ale to, co robi, jest potrzebne - mówi pani Barbara, mama Bartka.
To nie jedyna działalność tego pełnego energii i miłości chłopaka. Jest finalistą konkursu Ośmiu Wspaniałych z 2006 roku, prowadzi zajęcia dla dzieci w Stowarzyszeniu Jeden Świat, można go też spotkać w szpitalu, gdzie bawi najmłodszych jako dr Clown. Dlaczego pomaga?
- Czuję taką wewnętrzną potrzebę. Chcę robić coś dla innych. Plany na przyszłość? Chciałbym studiować pedagogikę specjalną i dalej pracować z dziećmi - mówi Bartek.
- To, co robi Bartek jest niespotykane. Każdy jest skupiony na sobie, na zarabianiu pieniędzy, a on daje innym coś od siebie. Kiedyś te całe dobro do niego wróci - mówi Grażyna Jabłońska z Jednego Świata.
Sobotnia impreza rozpocznie się o godz. 16 w Zespole Szkół Zawodowych nr 5 przy ul. Antoniuk Fabryczny 40. Potrwa "do upadłego". Bartek Trzeciak za naszym pośrednictwem chciałby podziękować sponsorom i tym, którzy okazali dobre serce oraz zaprosić wszystkich na festyn.