Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyjechały setki absolwentów

Dorota Biziuk
Maturzyści z rocznika 1989 pojawili się na zjeździe absolwentów w pomarańczowych koszulkach. O włożenie tego stroju poprosili też swoich profesorów. A potem było wspólne zdjęcie.
Maturzyści z rocznika 1989 pojawili się na zjeździe absolwentów w pomarańczowych koszulkach. O włożenie tego stroju poprosili też swoich profesorów. A potem było wspólne zdjęcie. D. Biziuk
Sokółka. Niepowtarzalna, wyjątkowa, a przede wszystkim nasza - tak swoją szkołę wspominali uczestnicy IV Zjazdu Absolwentów Liceum Ogólnokształcącego w Sokółce.
Pomaranczowe koszulki zakladal kazdy, komu je podarowano

Zjazd absolwentów LO w Sokółce

Takiego zgromadzenia absolwentów Sokółka jeszcze nie widziała. W sobotę miejscowe liceum gościło w swoich progach ponad 1000 osób, które uczyły się tutaj w latach 1947-1997. Zjazd absolwentów połączono z obchodami 60-lecia szkoły.

Jak jedna wielka rodzina
- Musiałam tutaj przyjechać - podkreśliła Irena Tejura z Warszawy, maturzystka z 1949 roku.

Klasa, w której uczyła się pani Irena, liczyła 20 osób.

- Byliśmy zbieraniną z różnych lat, co nie przeszkodziło nam stworzyć zgranej grupy. Czuliśmy się, jak jedna wielka rodzina. Nie przesadzę, kiedy powiem, że dla nas każdy dzień w tej szkole był wyjątkowy. Licealni profesorowie nauczyli mnie uczciwości, wzajemnego szacunku, rozbudzili ciekawość poznania świata - dodała Irena Tejura.

Maryla Łuckiewicz z Sokółki zdawała maturę w 1978 roku.

- Naszą wychowawczynią była Anna Orciuch, nauczycielka chemii. Dbała o nas, jak o własne dzieci. Chociaż od matury minęło tyle lat, pani Orciuch nadal mówi do nas "bączki moje" - podkreśliła Maryla Łuckiewicz.

Z kolei sokółczanka Janina Kucharewicz, maturzystka z 1971 roku, najbardziej zapamiętała lekcje łaciny prowadzone przez profesora Franciszka Mielniczka.

- Rozpracowaliśmy system pytania opracowany przez profesora. Efekt był taki, że ci, którzy wiedzieli, że mają zostać odpytani, zgłaszali nieprzygotowanie do lekcji - dodała Janina Kucharewicz.

Na pomarańczowo
Spośród wszystkich uczestników zjazdu najbardziej wyróżniali się maturzyści z rocznika 1989, którzy założyli pomarańczowe koszulki.

- Zastanawialiśmy się, co zrobić, żeby wyglądać inaczej niż wszyscy. Pomarańczowe koszulki z wielkimi napisami "IVB - 1989" okazały się pomysłem w dziesiątkę - powiedziała Agnieszka Olechno-Kulas.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna