Właściciele suwalskich sklepów odpuścili już ponoć wojnę z centrum handlowym "Plaza". Doszli ostatecznie do wniosku, że nie są w stanie zablokować inwestycji.
Jednak nie ma lekko - coś za coś. Podobno postawili prezydentowi warunek: spokój wokół "Plazy", ale żadnych innych dużych marketów w centrum miasta. Chodzi przede wszystkim o teren między ulicami Reja i Pułaskiego. Na to miejsce łapczywie patrzy ponoć wielu potencjalnych inwestorów z kraju i ze świata.
Tekst z rubryki "Zaslyszane u fryzjera" z tygodnika "Nasze Suwałki"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!