To on zamieszcza "ekologiczne" posty na forum

Posty wklejane przez "Zielonych" na naszym forum są dobrze znane internautom, którzy odwiedzają portal wspolczesna.pl. Z reguły mają niewielki związek z artykułami, do których się odnoszą. Zajmują jednak sporo miejsca, przez co korzystanie z forum staje się dość kłopotliwe.

- Nasze wpisy rzeczywiście są dość obszerne, ale taką formułę aktualnie wypracowaliśmy. Zaczynaliśmy od małych postów, ale doszliśmy do wniosku, że większe wypowiedzi lepiej się sprawdzają. Może to irytować część użytkowników, ale część skłoni do dyskusji - wyjaśnia Kosno.

Internauci radzą redakcji, co zrobić, by do takich sytuacji na forum nie dochodziło. "Dlaczego nikt nie zbanuje tego zielonego spamera? Admin, zablokuj jego IP albo usuwaj na bieżąco. W każdym temacie wkleja te głupoty i myśli, że ktoś to jeszcze czyta. Artykuł o pogrzebie, a ten wkleja głupoty nie na temat" - pisze darek.xx.

Jednak zablokowanie adresu IP nie rozwiąże sprawy: po pierwsze uniemożliwiłoby wpisywanie się na forum użytkownikom jednej z białostockich sieci osiedlowych, po drugie - wystarczyłaby wizyta w kafejce internetowej, by blokadę ominąć.

Internautów irytuje też częstotliwość wklejanych postów. Dlaczego Kosno zamieszcza je na forum?

- Wklejone posty mogą się powtarzać, bo nie robię tego sam, ale robi to kilka osób. Nie ma przyjaznego klimatu w mediach dla ekologów, dlatego do informowania ludzi pozostają nam praktycznie tylko fora różnych gazet - tłumaczy prezes Stowarzyszenia Federacji Zielonych.

Wczoraj elaboraty na temat rozbudowy krajowej "ósemki" oraz obwodnicy Augustowa pojawiły się wśród komentarzy pod tekstem o pogrzebie dwóch 17-latek z Augustowa, które zginęły w tragicznym wypadku. Efekt?

"Nie wiem jak reszta forumowiczów, ale ja jutro wybieram się do prokuratury, żeby złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez człowieka wpisującego się jako "WWW.REPUBLIKA.ZIELONI.PL". Rozważam również złożenie pozwu do sądu cywilnego. Zginęły dwie młode dziewczyny, a ten człowiek chce wypłynąć na ludzkim nieszczęściu. Dla niego nie ma żadnych świętości, poszanowania bólu bliźniego. Żenada, dno i wodorosty. I ten człowiek nazywa się ekologiem dbającym o przyrodę i ludzkie dobro i chce być przykładem dla innych? Żałosne" - napisał brawo.