Bój z MOS-em Będzin miał niebagatelną stawkę. To jedna z czterech drużyn z pozycji 4-7, które toczą ze sobą bój o pozostanie w pierwszej szóstce. Poza tym hajnowianie wciąż jeszcze nie pauzowali i mają więcej rozegranych spotkań niż duża grupa pozostałych drużyn. Trzeba było zdobyć punkty i podopieczni Pawła Blomberga sięgnęli po nie zaskakująco pewnie.
- Przede wszystkim bardzo dobrze zagraliśmy w ataku. Kończyliśmy piłki od razu po przyjęciu, w pierwszej akcji - mówi Blomberg. - To dawało nam dużo pewności, a rywale mieli olbrzymie kłopoty z ustawieniem bloku. My czasem coś jeszcze podbiliśmy, wyprowadziliśmy kontrę i dzięki temu uzyskiwaliśmy przewagę.
Doświadczeni Rafał Legień czy Piotr Gabrych nie potrafili dorównać w skuteczności szalejącym na skrzydłach: Sebastianowi Wójcikowi (20 punktów), Arturowi Żylińskiemu (18 pkt) i Marcinowi Koziołowi (16 pkt). "Traktory"uraczyły będzinian zimnym prysznicem, bo rywale ostatnio wszystko wygrywali i to po 3:0. Tym razem nie wywalczyli nawet punktu, a jedynie, i to z dużymi kłopotami, jednego seta.
Hajnowianie w następnej kolejce pauzują, jednak i tak zagrają. Na najbliższy piątek przełożony został bowiem mecz Pronaru Parkiet u siebie z SMS-em Spała, który miał się odbyć 21 lutego. Dlatego dopiero w tym właśnie terminie czeka nasz zespół wolny weekend.
MKS MOS Będzin - Pronar Parkiet Hajnówka 1:3 (21:25, 17:25, 25:23, 21:25)
MKS MOS Będzin: Legień, Zborowski, Kasparek, Nowak, Leszczawski, Miller, Potera (libero) oraz Gabrych, Łapuszyński, Syguła, Kantor.
Pronar Parkiet:Woroniecki, Wójcik, Staniewski, Kozioł, Żyliński, Sacharewicz, Knasiecki (libero) oraz Saczko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
