Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Największy aqua park w regionie. Jego budowa się opóźnia

Tomasz Kubaszewski
Fot. Archiwum
Nawet o kilka miesięcy może opóźnić się budowa suwalskiego aqua parku. To skutek protestu złożonego przez firmę, która przegrała przetarg. Jej przedstawiciele uważają, że oferta UNIBEP-u SA, który miał być wykonawcą obiektu, z góry powinna być odrzucona.

Na przyszły tydzień zaplanowano podpisanie umowy na budowę. Inwestycja miała ruszyć niemal od razu. Dzisiaj już wiadomo, że do tego nie dojdzie.

Abstrakcyjna cena
Do przetargu, jak informowaliśmy, zgłosiło się aż 14 firm. Wszystkie musiały wykazać się doświadczeniem w tego typu budowlach. Z góry było też wiadomo, że wygra ten, kto da najniższą cenę. UNIBEP - firma z Bielska Podlaskiego - zaproponowała 44,9 mln zł. Następna w kolejności była oferta suwalskiego PRiBO - 48,7 mln.

Każdemu z uczestników przetargu przysługuje prawo do złożenia protestu. PRiBO to uczyniło. W obszernym piśmie kwestionuje to, czy UNIBEP ma jakiekolwiek doświadczenia związane z budowaniem tego typu obiektów. Firma chwali się bowiem wykonaniem basenu w Warszawie, gdy tymczasem jako wykonawca figuruje tam zupełnie inne przedsiębiorstwo. Dyskusyjna jest też data zakończenia tej inwestycji. Chodzi o to, czy zachowany został przetargowy warunek, by tego typu budowle były wykonywane w ciągu ostatnich pięciu lat. PRiBO uważa również, że w rażący sposób zaniżona została cena. Określa się ją jako "nierealną i abstrakcyjną".

Odwołanie od odwołania
- Wszystkie te zarzuty są bezpodstawne - komentuje Paweł Miszczuk, rzecznik prasowy UNIBEP-u. - Nasza oferta została dokładnie skalkulowana. W przypadku basenu w Warszawie byliśmy generalnym podwykonawcą i to my faktycznie zbudowaliśmy ten obiekt. Daty także się zgadzają.

Protest PRiBO zostanie rozpatrzony najprawdopodobniej na początku przyszłego tygodnia. Od tego rozstrzygnięcia będzie przysługiwało odwołanie. Jeżeli sprawy nie uda się rozstrzygnąć na suwalskim szczeblu, zajmie się nią warszawski Urząd Zamówień Publicznych.

- To może ciągnąć się przynajmniej przez parę miesięcy - dodaje Miszczuk.
Romuald Koleśnik, dyrektor Miejskiej Dyrekcji Inwestycji w Suwałkach, ma nadzieję, że wszystko da się załatwić znacznie szybciej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna